
czyli
60. MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ TEATRU
Kim jest Ania Shirley – wie chyba każde dziecko i każdy nastolatek w Polsce – recenzencko konstatuje Katarzyna Cetera. To uparta jak dwa osły i dumna dziewczynka, która nie zawsze potrafi zapanować nad językiem i złością, zdarza jej się powiedzieć czy zrobić rzeczy, których potem się wstydzi. Ania nie ma rodziców, nie ma też zabawek, ani książek. Właściwie jedyne co posiada, to jedna zbyt krótka sukienka, dwie wąskie koszule nocne, słomkowy kapelusz, niezwykle bujna wyobraźnia… i złote serce. Właśnie opowieścią o ANI Z ZIELONEGO WZGÓRZA Tarnowski Teatr im. Ludwika Solskiego uczcił 60. Międzynarodowy Dzień Teatru.

Spektakl w reżyserii Matyldy Baczyńskiej to dawno na tarnowskiej scenie niewidziany musical oparty na głównych wątkach cyklu utworów Lucy Maud Montgomery. Przedstawienie bardzo podobała się tarnowskiej publiczności – zarówno „dużej” jak i „małej”. Adaptacja autorstwa Henryki Królikowskiej – Wojtyszko i Macieja Wojtyszki ze wspaniałą muzyką Zbigniewa Karneckiego to wzruszająca, świetnie zagrana, porywająca opowieść o potrzebie miłości i akceptacji, o tym jak trudno być „obcym”.

Ania chciałaby mieć na imię Kordelia. Nadaje imiona drzewom, kwiatom, zwierzętom, jeziorom i właściwie wszystkiemu, co napotka. Kocha świat i jest go ogromnie ciekawa. Potrafi pytaniami zamęczyć człowieka. Czasem wpada w otchłań rozpaczy, ale nigdy o poranku. Uwielbia czekoladę, chociaż jadła ją tylko raz w życiu. Uważa, że strumyki to wyjątkowo radosne stworzenia, które cały czas się śmieją. Ania w zasadzie kocha cały świat.

W napisanym na 60. Międzynarodowy Dzień Teatru orędziu Peter Sellars określił teatr mianem „sztuki doświadczania”: W świecie zasypywanym wyczerpującymi doniesieniami medialnymi, symulacjami doświadczeń, upiornymi prognozami – jak w takim świecie możemy wyjść poza powtarzane bez końca liczby, aby doświadczyć świętej nienaruszalności i bezkresu pojedynczego życia, ekosystemu, przyjaźni, czy niezwykłej gry światła na niebie? – pyta artysta. Podkreślił też, że trwająca od dwóch lat pandemia COVID-19 przytępiła ludzkie zmysły, zredukowała nasze życie, przerwała więzi i wrzuciła nas w koszmarne Ground Zero we własnych mieszkaniach – przypomniał amerykański reżyser w przemówieniu, które na tarnowskiej scenie odczytał Tomasz Piasecki.

Jeżeli kiedykolwiek uda się te więzi odbudować, to niewykluczone, że będzie to zasługą spektakli podobnych do tego. Ania, która znalazła się na Zielonym Wzgórzu przez pomyłkę, okazuje się najradośniejszą i najbardziej szaloną dziewczynką na świecie. Perypetie tej rudowłosej, szalonej młodej damy (w roli tytułowej fenomenalna Anna Zachciał) poznajemy podczas dwuipółgodzinnego spektaklu muzycznego (trzy akty, dwa antrakty). Ania przybywa do domu rodzeństwa Cuthbertów – Mateusza (Tomasz Piasecki) i Maryli (Ewa Sąsiadek) wprost z sierocińca, jako jedenastoletnia dziewczynka. Szybko zyskuje serca nie tylko bliskich, ale również dalszych znajomych mieszkańców Avonlea. Wkrótce też zaprzyjaźnia się z Dianą Barry (Monika Wenta), której nigdy nie chce stracić. Pojawia się też ktoś, komu sen z powiek spędza właśnie ona, właśnie Ania – Gilbert Blythe (Maciej Babicz), jej szkolny kolega, z którym dziewczynka ma „na pieńku”.

Jakie nasiona trzeba zasadzić i uprawiać w tych latach, a które przerośnięte szkodliwe gatunki należy całkowicie i ostatecznie wyplenić? – pyta Peter Sellars w swoim orędziu – Tak wielu ludzi żyje na krawędzi. Jest tak dużo rażącej przemocy – nie do pojęcia lub nie do przewidzenia. Tak wiele uznanych systemów ujawniono jako struktury nieustannego okrucieństwa – ocenia amerykański reżyser.

Wyjaśnia też, że teatr epickiej wizji, celu, uzdrowienia, naprawy i troski potrzebuje nowych obrzędów. Nie musimy być zabawiani […] Potrzebujemy być razem. Musimy dzielić tę samą przestrzeń i musimy kultywować uwspólnotowienie przestrzeni […] Potrzebujemy chronionych przestrzeni głębokiego zasłuchania i równości – podkreślił artysta. Zwrócił też uwagę, że teatr jest stwarzaniem na ziemi przestrzeni równości między ludźmi, równości bogów, roślin, zwierząt, kropli deszczu, łez i odradzania: Przestrzeń równości i głębokiego zasłuchania jest rozświetlona ukrytym pięknem utrzymywanym przy życiu w najgłębszych oddziaływaniach niebezpieczeństwa, opanowania, mądrości, działania i cierpliwości – mówi.

W Sutrze Girlandowej Budda wymienia dziesięć rodzajów wielkiej cierpliwości w ludzkim życiu. Jedna z najpotężniejszych nazywana jest Cierpliwością w Postrzeganiu Wszystkiego jako Mirażów. Teatr zawsze przedstawiał życie tego świata jako wyobrażenie przypominające miraż, pozwalający nam przenicować ludzkie iluzje, złudzenia, ślepotę i wyparcie z wyzwalającą czytelnością i siłą.

Być może na tym właśnie polega siła tarnowskiego spektaklu – na przezwyciężeniu mirażu, ułudy, iluzji i złą tego świata.

Orędzia Moniki Strzępki w Tarnowie co prawda nie odczytano, ale myślę, że może warto przytoczyć choć fragment jej tekstu w kontekście tarnowskiej premiery:
Teatr jako instytucja i jako wspólnota wyobrażona musi stać się w pełni otwarty na wielość – języków, potrzeb, kultur, ciał, pragnień. Musimy mieć odwagę, by myśleć o nim nowymi kategoriami. Teatr czasów wielkiego przemieszczania się ludzi i gatunków to teatr postnarodowy, żywe i bezpośrednie laboratorium języka dla społeczeństwa przyszłości, dla wspólnoty, która nadejdzie. To także teatr jej nowych rytuałów. Żałoby i święta, gniewu i radości. Celebracji życia.

Czy na taki teatr znajdzie się miejsce w Tarnowie? Hmmmm…

Przy okazji Międzynarodowego Dnia Teatru – jak zwyczaj każe – podziękowano artystom i nagrodzono pracowników teatru im. Ludwika Solskiego. ANIA Z ZIELONEGO WZGÓRZA będzie gościła jeszcze długo na tarnowskiej scenie, czego sobie i Państwu życzę.
Katarzyna Cetera
Zdjęcia – Paweł Topolski (www.tarnow.pl)

ANIA Z ZIELONEGO WZGÓRZA
(ANNE OF GREEN GABLE)
Adaptacja:
Henryka Królikowska-Wojtyszko, Maciej Wojtyszko na podstawie powieści Lucy Maud Montgomery
Reżyseria: Matylda Baczyńska pod opieką artystyczną Macieja Wojtyszki
Scenografia: Wojciech Stefaniak
Kostiumy: Marta Śniosek-Masacz
Muzyka: Zbigniew Karnecki
Choreografia: Anna Maria Karabela
Aranżacja i nagrania: Robert Obcowski
Konsultacje muzyczne: Jerzy Kluzowicz
Przygotowanie wokalne: Anna Podkościelna-Cyz
Asystent reżysera: Kamil Urban
Obsada:
Anna Shirley – Anna Zachciał
Maryla Cuthbert – Ewa Sąsiadek
Mateusz Cuthbert – Tomasz Piasecki
Małgorzata Linde – Kinga Piąty
Diana Barry – Monika Wenta
Gilbert Blythe – Maciej Babicz
Pani Barry – Dominika Markuszewska
Pan Philips – Kamil Urban
Pani Spencer – Katarzyna Gurgul/Iwona Solarz
Pani Blewett – Gabriela Kozioł/Joanna Śmieszek

Ponadto:
Natalia Gancarczyk
Magdalena Gagatek
Wiktoria Gąsior
Katarzyna Gurgul
Gabriela Kozioł
Alessia Sazio
Anna Słowik
Joanna Śmieszek
Iwona Solarz
Karol Czopek
Piotr Furgał
Jakub Półkoszek
Karol Śledź
Licencja na wystawienie utworu została wydana przez Stowarzyszenie autorów ZAiKS.
Sponsorem spektaklu „Ania z Zielonego Wzgórza” jest DND Group
Obsada występujących gościnnie jest wymienna.
Premiera odbyła się 27 marca 2022 na Dużej Scenie Tarnowskiego Teatru im. Ludwika Solskiego.