
czyli
TALIA 2022.
Poniedziałek – w wielu teatrach na świecie dzień wolny od pracy – w Tarnowie Festiwal Komedii Talia okazał się niezwykle intensywny i pracowity – relacjonuje nasza specjalna korespondentka Katarzyna Cetera. Tarnowskim – ale także przyjezdnym – widzom zaprezentowano tego dnia dwa przedstawienia konkursowe. Warto było zatem do Tarnowa przyjechać, gdyż byliśmy świadkami niezwykłego wprost, lekkiego niczym piórko, subtelnego aktorstwa Sambora Czarnoty w NIESPODZIANCE, obejrzeliśmy także dość ciekawą adaptację legendarnej BIESIADY U HRABINY KOTŁUBAJ w reżyserii Magdaleny Piekorz.

Dwie produkcje na dwóch różnych scenach naszego pięknego miasta oddalonych od siebie o kilka kilometrów i… około trzydziestu minut na przemieszczenie się. Jeśli samochodem – żaden problem. Jeżeli natomiast chcielibyśmy skorzystać z komunikacji miejskiej, to zaczynają się schody. No ale ja nie o tym…

NIESPODZIANKA – pierwsze z przedstawień konkursowych prezentowanych tego wieczoru w Tarnowie, to sztuka, której autorem jest Pierre Sauvil. Ta widowiskowa i dynamiczna arcykomedia została przygotowana specjalnie na 10-lecie Teatru Kamienica. Spektakl w reżyserii Emiliana Kamińskiego w humorystyczny sposób obnaża wiele prawd dzisiejszych czasów. To sztuka z wyśmienitą obsadą, błyskotliwymi dialogami i… mnóstwem NIESPODZIANEK! – taki opis spektaklu przeczytamy na stronach Teatru Kamienica.

Treść tego przedstawienia opisano w programie festiwalu następującymi słowami: Spełniony biznesmen i niespełniona aktorka. Piękni i bogaci właściciele dużej firmy żyją razem, ale łączy ich głównie wspólny majątek. Kiedy w końcu Katarzyna (Paulina Holtz) postanawia zmienić swoje życie, Filip (Sambor Czarnota) knuje intrygę, która ma jej w tym przeszkodzić. Odkrycie niechlubnych zamiarów męża powoduje lawinę zaskakujących, kryminalnych zwrotów akcji. W małżeński konflikt angażują się sąsiedzi: biedny emeryt Waldemar Szarak (Paweł Burczyk), wścibska Janina Kapusta (Małgorzata Sadowska) i przemądrzały student Bożydar Satanowski (Krystian Kukułka).

Sztuki Pierre’a Sauvila czasem pojawiały się w polskich teatrach. Ile zostało z tego tekstu na scenie w Kamienicy Bóg raczy wiedzieć, bo narracja jest wciąż rwana mało dowcipnymi nawiązaniami i cytatami muzycznymi, w czym zresztą Kamiński jako reżyser się lubuje, tyle że bez żadnego związku z prowadzoną akcją i niemal kryminalną intrygą. – czytamy w jednej z recenzji spektaklu. – Tak powierzchowne i naiwne majsterkowanie przy francuskiej komedii mści się na niej potwornie. Aktorzy walczą z tym jak mogą, ale ról na tak poszatkowanym materiale zbudować się nie da. Próba przetransponowania treści na realia warszawskie jest tutaj zupełnie nieudana, i to zarówno w sferze obyczajowej, politycznej, jak i teatralnej (niech wystarczy za przykład wspomnienie w jednym z monologów o aktorze z dyndającym przyrodzeniem, i to całkiem okazałym, na proscenium). Bo jak się okazuje i takie ambicje miał Kamiński, przenosząc małżeńskie perypetie rozwodzącej się pary na nasz rodzimy grunt. O ile więc Sambor Czarnota – dzięki swojemu lekkiemu (a przecież profesjonalnemu) aktorstwu i dużej swobodzie scenicznej – świetnie sobie na scenie radzi (on przedstawienie prowadzi niczym doświadczony wodzirej), to ani Paulina Holtz, ani Małgorzata Sadowska czy Krystian Kukułka (Bożydar Satanowski) nie dorównują mu ani na jotę. Po prostu oddają swoje role walkowerem.

Drugie prezentowane tego dnia przedstawienie to adaptacja młodzieńczego opowiadania Witolda Gombrowicza BIESIADA U HRABINY KOTŁUBAJ. Spektakl odbył się na scenie Sali Widowiskowej Centrum Sztuki Moście i był prezentowany tylko raz.

Widownia dopisała. W założeniu jest to opowieść przewrotna i zadziwiająca, z pewnym dreszczykiem emocji. Odczytywana bywa jako głos sprzeciwu wobec podziałów społecznych, satyra na arystokratów i plebejuszy, czy wreszcie […] rozprawa ze snobizmem w stylu Prousta. Fundacja Republika Marzeń postanowiła – korzystając ze słów głównej bohaterki – stworzyć spektakl, który byłby „rodzajem święta i odlotu”. Właśnie taką formę przybrał wieczór z udziałem wybitnych przedstawicieli świata teatru, kabaretu i muzyki. Magdalena Piekorz, nie przestrzegając zasad parytetu, zdecydowała się na całkowicie męską obsadę. Za stronę muzyczną spektaklu odpowiada grający na żywo wirtuoz wiolonczeli Marcin Zdunik. Nad tymi żywiołami męskimi mogła zapanować tylko kobieta i to obdarzona taką wyobraźnią i silną osobowością jak reżyserka Magda Piekorz, której film „Pręgi” był polskim kandydatem do Oscara.- czytamy w festiwalowej zapowiedzi.

Witold Gombrowicz napisał to opowiadanie w 1928 roku. W zawodowym teatrze sztuka pojawiła się trzykrotnie w Polsce, raz w RFN, a raz w USA. Każdy wytrawny czytelnik znajdzie tu tropy prowadzące do późniejszych utworów autora. Przedstawienie nie poruszyło mnie aż tak – Barbary Krafftwóny nie przebije nikt – ale uważam, że jest ono jeszcze jednym dowodem na to, że nikt tak jak Gombrowicz nie potrafi dotrzeć do głębi mitu romantycznego i nikt, tylko on, potrafi nam wytknąć wszystko, czego się w tym micie obawiamy.
We wtorek podczas festiwalu – czytanie performatywne a w środę „rzeszowski desant”, czyli sąsiedzka KOLACJA DLA GŁUPCA w reżyserii Marcina Sławińskiego – z udziałem nie tylko fenomenalnego Adama Mężyka, ale również byłych aktorów tarnowskiego teatru – Marka Kępińskiego czy Roberta Żurka. Przedstawienie recenzowałam niegdyś na naszych, kurierowych łamach, dlatego gorąco polecam – a bilety jeszcze są.
Do zobaczenia w teatrze.
Katarzyna Cetera
Zdjęcia – organizatorzy

Pierre Sauvil
LA SURPRISE
NIESPODZIANKA
tłumaczenie: Barbara Grzegorzewska
reżyseria: Emilian Kamiński
Scenografia: Andrzej Lewczuk
Kostiumy: Agnieszka Prokopczuk
Asystentka reż.: Hanna Pastor
Reżyseria światła: Szymon Szczęsny
Obsada:
Paulina Holtz – żona prezesa Katarzyna Maślanka-Krassowska
Małgorzata Sadowska – sąsiadka Janina Kapusta
Paweł Burczyk – emeryt Waldemar Szarak
Sambor Czarnota – prezes Filip Maślanka
Krystian Kukułka – student Bożydar Satanowski
Teatr Kamienica
Premiera odbyła się 28 marca 2019 roku

WITOLD GOMBROWICZ
BIESIADA U HRABINY KOTŁUBAJ
Scenariusz i adaptacja: Jan Bończa-Szabłowski
Reżyseria: Magdalena Piekorz
Scenografia: Dominika Żłobińska
Muzyka: Marcin Zdunik, Szczepan Kajfasz
Peruki i fryzury: Ewa Chłód
Światła i animacje: Hektor Werios
Obsada:
Hrabina Kotłubaj – Jakub Przebindowski
Stara Markiza – Jacek Fedorowicz
Baron de Apfelbaum – Jerzy Schejbal
Kucharz Filip – Tomasz Jachimek
Muzyk – Marcin Zdunik
Gombrowicz – Krzysztof Szczepaniak, Łukasz Stawowczyk, Szczepan Kajfasz
FUNDACJA REPUBLIKI MARZEŃ
Premiera spektaklu odbyła się w CHORZOWSKIM TEATRZE OGRODOWYM
20 sierpnia 2021 roku