czyli
PIERWSZE KOTY ZA PŁOTY
Nowy, 2022 rok to dopiero środek teatralnego sezonu. W Rzeszowie jednak jak zwykle: święto za świętem, premiera za premierą – relacjonuje nasza teatralna recenzentka Katarzyna Cetera. Teatr im. Wandy Siemaszkowej ten rok rozpoczął od prapremiery monodramu Tomasza Jachimka w reżyserii Sławomira Gaudyna. Ach, co to był za spektakl! Na scenie w głównej – i jedynej – roli niepodzielnie króluje Justyna Król… Ale po kolei.
Do współpracy przy tworzeniu spektaklu niełatwo zaprosić mistrzów. A już mistrzów, którzy podczas pracy rozumieją się w lot, od ułamka pierwszej sekundy, i dogadują się od pierwszego gestu – to chyba w ogóle ze świecą szukać.
Justyna Król związana jest z rzeszowską sceną od 2014 roku. Debiutowała wówczas w musicalu SIOSTRUNIE w reżyserii Jana Szurmieja. Ceniona przez rzeszowską publiczność aktorka ma na swoim koncie wiele ról teatralnych: Olgę w TRZECH SIOSTRACH w reżyserii Magdaleny Miklasz, Sawdę w POGORZELISKU w reżyserii Cezarego Ibera, tytułową rolę w IWONIE KSIĘŻNICZCE BURGUNDA w reżyserii Waldemara Śmigasiewicza – a to przecież tylko wybrane dokonania sceniczne Justyny Król. Bogaty to dorobek i niewątpliwie ciekawy – monodramu jednak do tej pory w nim nie zanotowano. Pojawiła się wreszcie propozycja, w której poza talentem aktorskim artystka ma możliwość zaprezentowania swych umiejętności wokalnych – spektakl w reżyserii Sławomira Gaudyna nie bez kozery opatrzony jest bowiem podtytułem „SŁODKO-GORZKI MUZODRAM DLA ZDOLNEJ AKTORKI Z TALENTEM KOMEDIOWYM I WOKALNYM”. Talentów tych Justynie Król odmówić nie sposób. W teatralnej zapowiedzi czytamy:
Zapraszamy Państwa na artystyczny seans życia po życiu, w którym obok kulis teatru i tajemnic aktorskiej duszy znajdą się także inne, poruszające nas sprawy i tematy. Tak, żebyście Państwo, wychodząc po spektaklu, nie mieli pewności: czy w teatrze jest jak w życiu, czy w życiu jest jak w teatrze?
Czego mogłaby się spodziewać młoda, nieznana aktorka, gdyby nagle, niespodziewanie – także dla siebie – musiała stanąć przed obliczem świętego Piotra? Przecież przez całe swoje krótkie życie marzyła o sławie! Oto przedwcześnie staje przed sądem ostatecznym, żeby zagrać swoją ostatnią rolę – i gra… Ale jak gra? Oczywiście brawurowo: z dystansem i humorem! Bohaterka opowiada i wyśpiewując historie swoich wielkich ambicji, niespełnionych marzeń i jeszcze większych niepowodzeń. Wybierając się na spektakl nie oprzemy się ani zachwytowi, ani wzruszeniu. Można się przyzwyczaić – takie rzeczy w Rzeszowie od dawna są normą.
Tomasz Jachimek w ostatnich latach dał się poznać teatralnej publiczności nie tylko jako popularny artysta kabaretowy, felietonista i konferansjer ale także jako twórca znakomitych monodramów – MĘŻCZYZNA SUKCESU – CZYLI KONCERT SOLO, REFLEKTOR NA TATĘ czy KOLEGA MELA GIBSONA. Można żywić nadzieję, że NASTĘPNA DO RAJU – sztuka napisana specjalnie dla Justyny Król – stanie się kolejnym hitem w monodramowym portfolio artysty.
Tarnowianin Sławomir Gaudyn rozpoczął współpracę w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej ponad dekadę temu. Na rzeszowskiej scenie wyreżyserował ponad dziesięć przedstawień, ale współpracuje także z Polskim Teatrem „Studio” w Wilnie, Polskim Radiem oraz z Teatrem Syrena działającym przy Polskim Ośrodku Społeczno- Kulturalnym w Londynie.
Za scenografię do przedstawienia odpowiada Magdalena Gajewska, ruch sceniczny opracował Dariusz Brojek a muzykę skomponował Tomasz Bajerski. Spektakl godny uwagi zwłaszcza w dzisiejszych, trudnych dla sztuki czasach, ale również dlatego, że Teatr im. Wandy Siemaszkowej jest blisko – po sąsiedzku.
Katarzyna Cetera
Zdjęcia – zasoby teatru
Tomasz Jachimek
NASTĘPNA DO RAJU
Słodko-gorzki muzodram dla zdolnej aktorki z talentem komediowymi wokalnym
reżyseria – Sławomir Gaudyn
scenografia – Magdalena Gajewska
muzyka – Tomasz Bajerski
ruch sceniczny – Dariusz Brojek
przygotowanie wokalne – Dominika Kindrat
muzykę do piosenki finałowej pt. Spacer po karierze skomponował Mikołaj Babula
Występuje:
Justyna Król
Premiera odbyła się 5 stycznia 2022 roku
na Małej Scenie im. Zdzisława Kozienia
w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie
