
czyli
60. Rzeszowskie Spotkania Teatralne minęły półmetek – informuje nasza specjalna korespondentka, krakowska dziennikarka Katarzyna Cetera. Od pewnego czasu nurtowi głównemu tej teatralnej imprezy towarzyszy przegląd teatrów offowych – OFF-Rzeszów – który jest częścią projektu Przestrzenie Sztuki, organizowanego przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego oraz Narodowy Instytut Muzyki i Tańca pod auspicjami Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Nurt OFF rozpoczął się w Rzeszowie 10 listopada i trwał łącznie pięć dni. Miłośnicy teatru nieinstytucjonalnego znaleźli w programie tej imprezy różnorodne propozycje – spektakle, koncerty i spotkania z twórcami. Jak mówi Jan Nowara, dyrektor Teatru im. W. Siemaszkowej i kurator nurtu głównego, Nowy Teatr, któremu poświęcono poprzednie edycje Rzeszowskich Spotkań Teatralnych, wydawał się koncentrować na portretach społeczności. – Teraz chciałbym, aby każdy spektakl przynosił kwestie do rozważenia przez pojedynczego człowieka, nie jako członka społeczności, ale jednostkę.

Wyboru spektakli, które obejrzeliśmy w ramach OFF-Rzeszów dokonała Katarzyna Knychalska, redaktorka naczelna portalu teatralny.pl i czasopisma o teatrach niezależnych
„nietak!t”. Katarzyna Knychalska była też kuratorką nurtu OFF, prowadziła również spotkania z twórcami. Wszystkie spektakle tej odsłony prezentowane były w Teatrze Maska.

Kultowy Teatr Kana ze Szczecina w koprodukcji z Teatrem Akhe zaprezentowała spektakl SIT-DOWN TRAGEDY – przedstawienie równie wstrząsające co wzruszające. Jest ono – według twórców okrutną w swojej radykalności, a jednocześnie pełną czułości opowieścią o samotności, bezradności i pięknie człowieka osaczonego wielowymiarowością absurdu otaczającego świata, własnych obsesji, emocji i uwarunkowań. Jest próbą diagnozy i mierzeniem się z nieuchronnością. Jest swoistym rewersem standupowej rzeczywistości, ironicznym – pełnym czarnego humoru – komentarzem do spraw codziennych, lokalnych, globalnych i ostatecznych.

To już druga wspólna produkcja Teatru Kana i Teatru Akhe z Petersburga, jednego z najbardziej renomowanych a zarazem wywrotowych rosyjskich kolektywów artystycznych. Spektakl został nagrodzony Bursztynowym Pierścieniem Jury 2020 – ta nagroda przyznawana najlepszym aktorom scen szczecińskich i najlepszym spektaklom teatralnym za najlepsze przedstawienie sezonu.

Poznańska Scena Robocza przedstawiła brawurowy projekt zatytułowany WARUNKI ZABUDOWY – spektakl z pogranicza teatru plastycznego i performance’u, którego autorami są Arti Grabowski i Zbigniew Szumski. Artystów połączyła fascynacja teatrem absurdu, surrealistami i Tadeuszem Kantorem. Zaowocowało to w projekcie odniesieniami do tego formatu sztuki, a osią przekazu, która zdominowała tę eksperymentalną, artystyczną fuzję jest malarstwo.

Motywami przewodnimi spektaklu są kwadrat i linia, metaforycznie przedstawiające plac i mur. To historia szamana, budowniczego placów i murów podziałów, próbującego odczarować wydarzenia z Placu Niebiańskiego Spokoju z 89’, Trzech Kultur 68’, murów: berlińskiego, palestyńskiego, chińskiego, meksykańskiego.
Spektakl-kolaż oparty jest na tekstach własnych, Franza Kafki HISTORIA BUDOWY MURU CHIŃSKIEGO, Alejandro Jodorowskiego PODRĘCZNIK PSYCHOMAGII, Deyana Sudjica KOMPLEKS GMACHU. ARCHITEKTURA WŁADZY i Alfreda Kubina PO TAMTEJ STRONIE.

Zetnij rosnące pośrodku drzewo, następnie konsekwentnie wykarczuj połać amazońską. Sproszkowany Księżyc wymieszaj z cementem, a z tak uszlachetnionej zaprawy uformuj miliard jeden kostek brukowych, którymi wyłóż powstałe karczowisko. Na tak przygotowanym placu zabaw postaw zamek, pomnik z piaskowej babki, a teren ogrodź murem zwieńczonym tulipanami, kolczastym horyzontem i fosą utkaną z jarmułek, hidżabów, ukraińskich koszul – i czymkolwiek, co tam jeszcze bezużytecznego masz w szafie. Podczas uroczystego otwarcia nowo powstałego Placu wmurować należy tablicę upamiętniającą – koniecznie ze składem chemicznym wszystkich podziałów, recepturą na selekcję wykolejonych, tęczowych, ufarbowanych, tych co to pod prąd myśleli, że płyną. Po latach obal babkę, a foremki przetop na pochodnie i czołgi… Pamiętaj jednak, że i tak możliwe będzie zatrzymanie natarcia zwykłymi reklamówkami, w których przenoszona jest pamięć. – mówił o spektaklu performer Arti Grabowski.

W ramach OFF-Rzeszów swoją twórczość pokazała także formacja Sticky Fingers Club (przedstawienie, które zaprezentowali, był pod tym samym tytułem) – zespół aktorów-tancerzy, absolwentów bytomskiego Wydziału Teatru Tańca. Spektakl miał swoją premierę ponad rok temu w Teatrze KTO. Poczucie humoru, zaskakujące rozwiązania i oryginalny ruch inspirowany takimi technikami jak taniec towarzyski, voguing czy dancehall sprawiły, że przedstawienie jest nieprzewidywalne, żartobliwe i pełne energii, a widzowie przez cały czas podążają za rytmem i dynamicznym flow tancerzy.

Spektakl STICKY FINGERS CLUB porusza szerszy problem porażki oraz idące za tym wykluczenie i zapomnienie, bez sięgania do uogólniania czy moralizatorstwa. Podważając normy społeczne staje się choreografią krytyczną. Przedstawienie zarówno w sferze ruchowej, jak i w wyrazistym, frontalnym “attitude” performerów, nawiązuje do kultury queerowej, ballroomowej i samego tańca vogue. Odwołania popkulturowe do mainstreamu, pokazów mody, czy do Bohemian Rhapsody zespołu Queen, dodają „Sticky Fingers Club” ogromnej dozy poczucia humoru i autoironii. – czytamy w festiwalowych materiałach.

Kolektyw Hertz Haus przedstawił rzeszowskiej publiczności ze spektakl UNBODY, który otrzymał pierwszą nagrodę w Ogólnopolskim Konkursie na Najlepszy Spektakl Teatru Niezależnego „The Best Off” 2022. Przedstawienie zrealizowano w ramach projektu rezydencja/premiera w ramach 12. Gdańskiego Festiwalu Tańca. Motywacją do jego stworzenia był niepokój spowodowany zbytnim przekonaniem o stałości formy ludzkiego ciała i jej jedynej prawidłowości: Spektakl jest studium ciała, rozłożeniem go na czynniki, dekonstrukcją i sprawdzeniem co ta zmiana daje; uzyskaniem pełnego obrazu tkanek człowieka poprzez zmianę perspektyw: od nieświadomej, codziennej obecności ciała w jego okrojonej funkcjonalności – widzialnego i niezauważalnego i zautomatyzowanego zarazem, poprzez otwarcie wszelkich jego wymiarów, ku zmysłowej dotykalności. Puzzle cielesne na 1000+ sztuk; plastelina członków; quiz na inteligencję ciała – opisywały twórczynie.

Program był zatem bogaty a spektakle niezwykle wymownie opisujące nieoczywistą kondycję dzisiejszego świata, człowieka, artysty. Dodatkowo, w ramach OFF-Rzeszów, widzowie mogli wziąć udział w koncercie CZOSNEK I MIÓD w wykonaniu Kapeli Hałasów oraz w prezentacji wyjątkowej książki, ŻYCIE NIEDOKOŃCZONE.

W czerwcu roku 2019 tarnowianin Jacek Głomb, reżyser i dyrektor Teatru Modrzejewskiej w Legnicy, namówił zaprzyjaźnionego od lat z tą sceną Lecha Raczaka na przeprowadzenie wywiadu-rzeki. Według początkowych założeń miał on obejmować nie tylko dzieje słynnego Teatru Ósmego Dnia, który Raczak współzakładał i któremu przewodził w najbardziej twórczym i bojowym okresie, ale całe jego bogate życie – od dzieciństwa aż do dnia dzisiejszego. Głomb wspomina: Wszystkie inne wywiady z Nim zaczynają się od „Ósemek” – a ja chciałem pogadać o dzieciństwie i młodości. Gadaliśmy więc intensywnie w czerwcu 2019 roku i udało się wtedy doprowadzić rozmowę do początków 1982 roku, do początku stanu wojennego w Polsce. […] Potem obaj nie bardzo mieliśmy czas na „drugą połowę” rozmowy, to znaczy, jak ja miałem czas na rozmowę, On nie miał. I na odwrót. A potem Leszka zabrakło. – czytamy w materiałach festiwalowych.

Finał nurtu OFF odbędzie się 17 listopada – na ten dzień zaplanowana została premiera multimedialnego audio-spektaklu pt. WYSPIAŃSKI/CONRAD, stworzonego przez reżysera Tomasza Mana w ramach cyklu słuchowisk radiowych zatytułowanego Scena Wyobraźni. Ten cykl łączy teatr słowa, video i animację plastyczną. Narrację plastyczną przedstawienia stworzyła Zuzanna Piekarska, a biorą w nim udział aktorzy Teatru im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie, Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze oraz studenci wydziału aktorskiego Akademii Teatralnej we Wrocławiu.

Dwaj wybitni pisarze – Stanisław Wyspiański i Joseph Conrad spotykają się w morskiej podróży na statku, na którym „każdy widzi, co chce” – jak mawia jego kapitan. A kiedy każdy z pasażerów odbiera otaczającą go rzeczywistość poprzez własną wrażliwość, wówczas każdy dostrzega coś innego. Na tym pokładzie przeplatają się obrazy z rodzinnego domu, wspomnienia z młodości, lęki i pragnienia, postaci prawdziwe i te wykreowane – wszystko to, co jest i to, czego nie ma. – czytamy w materiałach festiwalowych.

60. Rzeszowskie Spotkania Teatralne nieuchronnie zmierzają ku końcowi. Przed nami jednak jeszcze spektakularne przedstawienia konkursowe nurtu głównego oraz moje ukochane czytania performatywne – projekty, które powstały w ramach Sceny Nowej Dramaturgii organizowanej przez Teatr im. W. Siemaszkowej. Kuratorami projektu są reżyserka Martyna Łyko oraz krytyk, dziennikarz i dramaturg Witold Mrozek. Duety autor + reżyser, które powstały w wyniku Teatralnego Speed Datingu, przedstawią efekty swojej pracy podczas czytań performatywnych w dniach 16-18 listopada.

Organizatorem wydarzenia jest Teatr Łaźnia Nowa. Festiwal dofinansowano ze środków Gminy Miejskiej Kraków i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z Funduszu Promocji Kultury.
W każdym razie Teatr im. Wandy Siemaszkowej serdecznie zaprasza – przecież Rzeszów jest blisko, po sąsiedzku.
Katarzyna Cetera
Zdjęcia – organizatorzy