
czyli
90. ROCZNICA URODZIN MISTRZA
To jedno z największych dzieł Krzysztofa Pendereckiego – anonsuje nasza krakowska korespondentka Katarzyna Cetera. Jego premierowe wykonanie miało miejsce w Stuttgarcie w 1984 roku. Niemal 40 lat od tego wydarzenia – więc za tydzień – kompozycja zabrzmi po raz pierwszy w Lusławicach. Ten koncert nadzwyczajny zwieńczy obchody dziewięćdziesięciolecia urodzin Krzysztofa Pendereckiego i odbędzie się w sali koncertowej Europejskiego Centrum Muzyki 17 grudnia o godzinie 18:00.

Pełen symbolicznych odniesień do tragicznej historii naszego kraju utwór w trudnych latach stanu wojennego służył „pokrzepieniu serc” i stał się świadectwem osobistego zaangażowania kompozytora w losy Ojczyzny. POLSKIE REQUIEM, ta ważna muzyczna karta w historii narodu polskiego – zabrzmi w Europejskim Centrum Muzyki, zamykając tym samym obchody roku jubileuszowego 90. urodzin Krzysztofa Pendereckiego. Koncert jest wyrazem hołdu, jaki Lusławice składają swojemu patronowi – twórcy niepokornemu, artyście ciągle poszukującemu, Mistrzowi dźwięku i formy, miłośnikowi słowa i natury, humaniście zatroskanemu o losy człowieka, ostatniemu z wielkich.
Prawykonanie REQUIEM – jeszcze bez części SANCTUS, skomponowanej dopiero w 1993 roku – miało miejsce w Stuttgarcie, 24 września 1984 roku. Utwór wykonała wówczas Orkiestra Symfoniczna Radia w Stuttgarcie, Chór Opery Miejskiej Wirtembergii i Chór Süddeutsche Rundfunk, a dyrygował Mścisław Rostropowicz. W Polsce fragmenty utworu zostały wykonane dwa dni wcześniej podczas Warszawskiej Jesieni. W partiach solowych wystąpili: Jadwiga Gadulanka – sopran, Jadwiga Rappé – alt, Henryk Grychnik – tenor i Leonard Mróz – bas. Chór i Orkiestrę Symfoniczną Polskiego Radia w Krakowie poprowadził Antoni Wit. W całości – wraz z częścią SANCTUS – dzieło wykonano dopiero 11 listopada 1993 roku w Sztokholmie. Orkiestrą i Chórem Królewskiej Filharmonii w Sztokholmie dyrygował sam kompozytor.

Tam polskość jest szczególnie silnie zaznaczona – mówił o swoim utworze znakomity kompozytor wskazując na przełomowe momenty w dziejach naszego narodu, które stały się impulsem tworzenia kolejnych części utworu.
Utwór jest muzyczną interpretacją tekstów łacińskiej mszy żałobnej (missa pro defunctis) i nawiązuje do bogatej tradycji gatunku czerpiąc ze środków typowych dla dawnych epok i stylów muzycznych, a także odwołując się do utrwalonej przez wieki symboliki muzycznej związanej z tematyką śmierci. Partytura rozpisana jest na 4 głosy solowe, chór mieszany i orkiestrę symfoniczną nawiązuje do bogatej tradycji gatunku.
Refleksja nad tematem śmierci i Sądu Ostatecznego przewija się przez całą twórczość Pendereckiego, obecna była już w wielu utworach skomponowanych przed 1980 rokiem, a więc przed POLSKIM REQUIEM. Tym razem jednak kompozytor wykorzystał fragmenty łacińskich tekstów liturgicznych mszy żałobnej, przy czym tekst liturgiczny został uzupełniony o tekst polskich suplikacji ŚWIĘTY BOŻE. Wszystkie części POLSKIEGO REQUIEM – z wyjątkiem SANCTUS, która powstała w 1993 roku – zostały skomponowane w latach 1980-84.
Jako pierwsza, w 1980 roku, powstała LACRIMOSA przeznaczona na sopran, chór i orkiestrę symfoniczną. Tekst został zaczerpnięty z fragmentu średniowiecznej sekwencji Dies irae. Penderecki skomponował ją dla Lecha Wałęsy i „Solidarności”, a zadedykował pamięci poległych w grudniu 1970 roku. Utwór wykonano podczas odsłonięcia gdańskiego pomnika Trzech Krzyży 16 grudnia 1980 roku. Jako solistka wystąpiła Jadwiga Gadulanka, a Chór i Orkiestrę Polskiego Radia i Telewizji w Krakowie poprowadził Antoni Wit.
W 1981 roku powstała kolejna część – AGNUS DEI, będąca modlitwą na chór a cappella. Została skomponowana po śmierci Prymasa Tysiąclecia, Stefana Wyszyńskiego i wykonana podczas uroczystości żałobnych. W kulminacyjnym fragmencie REQUIEM – Recordare Jesu pie – skomponowanym w 1983 roku, a ujętym w formę wielkiej passacaglii, pojawia się fragment błagalnych suplikacji ŚWIĘTY BOŻE.
Pierwiastki narodowe przenikają się z uniwersalnymi, bowiem przejmujący, prowadzony przez chór, czterodźwiękowy motyw suplikacji, który bez tekstu pojawił się już w PASJI WG ŚW. ŁUKASZA, jest komentowany przez śpiew solowy ze słowami „Recordare Jesu pie”. W ten sposób, łącząc łacińskie Recordare z suplikacją Święty Boże, śpiewaną w Polsce w sytuacjach szczególnego zagrożenia, kompozytor wypowiada się również ideowo.

Założeniem kompozytora było poświęcenie każdej z części REQUIEM ludziom lub zdarzeniom związanym z polskimi tragediami ostatnich dziesięciu lat. Utwór powstał w trudnym dla Polski czasie, w okresie stanu wojennego miał służyć „pokrzepieniu serc”. Jak mówił sam kompozytor: gdyby nie ogólna sytuacja polityczna, Solidarność, nie stworzyłbym REQUIEM”, mimo iż ten temat od dawna mnie interesował. […] Chciałem zająć określone stanowisko, opowiedzieć się, po której jestem stronie.
Pierwszą część DIES IRAE Penderecki dedykował z kolei Powstaniu Warszawskiemu, drugą część św. Maksymilianowi Kolbe, natomiast Libera me, Domine zostało zadedykowane ofiarom Katynia.

Lusławice czekają na melomanów.
Katarzyna Cetera
17 grudnia, niedziela, godzina 18:00
Sala koncertowa, Lusławice
Wykonawcy:
Maciej Tworek – dyrygent
Iwona Hossa – sopran
Anna Radziejewska – mezzosopran
Rafał Bartmiński – tenor
Wojciech Gierlach – bas
Polska Orkiestra Sinfonia Iuventus im. Jerzego Semkowa
Chór Polskiego Radia – Lusławice
Zespół Śpiewaków Miasta Katowice Camerata Silesia
Chór Collegium Cantorum
W programie: Krzysztof Penderecki, POLSKIE REQUIEM (1980–1984, 1993, 2005)