
czyli
Mirosław Poświatowski alarmuje.
Ten znany i ceniony były dziennikarz śledczy tygodnika TEMI oraz członek zespołu Teatru Nie Teraz, a obecnie działacz samorządowy i aktywista społeczny, zadaje na swoim facebookowym profilu jakże aktualne pytanie:
Czy podczas tegorocznych Świąt Wielkanocnych i wcześniej spożywaliśmy chleb i wypieki z mąki powstałej z ukraińskiego zboża, pełnego pestycydów, robaków lub będącego żywnością GMO? Zboża, które jako „zboże techniczne” lub wręcz „czyściwo przemysłowe”, miało poprzez Polskę trafiać do Afryki, a w tajemniczy sposób rozpływało się na terenie naszego kraju? Wszystko wskazuje na to, że tak.

Poszkodowanymi są miliony Polaków, których zdrowie zostało zagrożone, poszkodowani są rolnicy. W piątek, 14 kwietnia b.r. pod biurem posłanki PiS Anny Pieczarki w Tarnowie, @Konfederacja Korony Polskiego zorganizowała konferencję w tej sprawie, domagając się powołania sejmowej komisji śledczej.

Który to już raz @Konfederacja, a w szczególności „Korona”, alarmuje opinię publiczną w sprawach dotyczących polsko-ukraińskich relacji… . Za każdym razem nazywani jesteśmy „ruskimi onucami”, ale po paru miesiącach okazuje się, że mieliśmy rację i rząd tak zwanej „Zjednoczonej Prawicy” musi udawać, że reaguje. Rację mieliśmy również w innych sprawach, choćby związanych z plandemią.
Nie inaczej jest w przypadku ukraińskiego „zboża technicznego”. Chciałoby się zapytać, dlaczego obecny rząd dopuścił do powstania tak gigantycznej afery, do działania na szkodę nas, polskich obywateli, konsumentów – oraz polskich rolników, którzy nie mogą sprzedać własnego zboża? Przecież problem ten narastał i sygnalizowany był od miesięcy. Marta Mrzygłód z Konfederacji Korony Polskiej zwraca uwagę, że wszelkie polskie służby sanitarne, rolne, odstępowały od sprawdzania jakości wwożonego zboża, które w dodatku miało jedynie przejeżdżać przez nasz kraj, a de facto nielegalnie zalewa rodzimy rynek. A przecież mówimy o zbożu technicznym, kiepskiej jakości.
-Rolnicy sugerują, że w zbożu tym znajdują się zarodniki pleśni, metale ciężkie, pestycydy – mówi Marta Mrzygłód. -Dlaczego polskie służby celne doprowadziły do takich zaniedbań, do stworzenia nieuczciwej konkurencji dla naszych rolników, którzy muszą spełniać wyśrubowane normy narzucane przez UE? Pojawia się pytanie, czy wiemy co jemy i czy chleb, który spożywamy nie jest zanieczyszczony tym zbożem technicznym?

Marcie Mrzygłód wtóruje Mirosław Małek, sympatyk @Konfederacji Korony Polskiej, stwierdzając, że Prawo i Sprawiedliwość nie tylko nie dba o zdrowie Polaków, ale wręcz nas truje. I zwraca uwagę, że na Słowacji ukraińskie zboże zostało zablokowane po tym, jak wykryto w nim pestycydy. (Warto tu zaznaczyć, że nie tylko słowacki rząd potrafił zadbać o własne interesy. Na Węgrzech niedawno spalono 29 ton ukraińskiej kukurydzy, po tym, jak znaleziono w nim ślady grzybów oraz organizmy GMO). Tymczasem, jak zauważa M. Małek, nasi rolnicy mówią, że ukraińskie zboże potrafi zawierać robaki oraz sygnalizują, że jest przerabiane na mąkę. Któż zatem może wiedzieć, czy w czasie Wielkanocy nie święciliśmy chleba ze zboża zanieczyszczonego pestycydami?
-PiS nasz oszukuje, miały być silosy, miał być tranzyt, miały być statki wywożące zboże do Afryki – a tymczasem nie ma silosów, nie ma tranzytu, a nad morzem w naszych portach zamiast załadowywać zboże, wyładowuje się węgiel – stwierdza M. Małek. Tymczasem minister rolnictwa dopiero teraz zapowiada kontrolę, a „z mównicy sejmowej domagał się dowodów na to, że zboże to jest złej jakości”.

-Zbigniew Ziobro dopiero teraz zapowiada, że będzie ścigał importerów tego zboża. Lepiej niech ściga tych z warszawskiego rządu, którzy doprowadzili do sytuacji, w której to trujące zboże może być do Polski sprowadzane, którzy dopuścili do tego, że ze zbożem tym dochodzi do przekrętów. Ryba psuje się od głowy i w rządzie należy szukać winnych tej afery. Jeśli zrobili to z głupoty, to proszę, żeby podali się do dymisji. Jeśli zrobili to z premedytacją, to wtedy pod sąd – konkluduje Mirosław Małek, dodając, iż skoro PiS sugeruje, że firmy powiązane z PO, PSL, Polską 2050 Hołowni czerpały z tego procederu jakieś zyski czy robiły szwindle, to powinno poprzeć wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej. Konfederacja jako jedyna partia polityczna taki wniosek złożyła. -To takie „sprawdzam” dla PiS-u. Macie czyste ręce, poprzyjcie nasz wniosek – stwierdza.
Marta Mrzygłód z kolei dodaje, iż media donoszą, że jeżeli chodzi o import zboża technicznego z Ukrainy, istnieją powiązania firm z Prawem i Sprawiedliwością. Między innymi dlatego chciałaby doczekać wreszcie takiego rządu, który naprawdę będzie dbał o interesy polskich rolników i o interesy polskie w Unii Europejskiej. Rządu, który bronić ma polskiej racji stanu, a nie być jedynie popychadłem do realizacji obcych interesów na arenie międzynarodowej.

-Apelujemy do was, kochani rodacy, przemyślcie sprawę, zastanówcie się, na kogo głosujecie i zweryfikujcie, którzy posłowie spełnili swoje obietnice. Śledźcie jakie działania podejmują i sprawdzajcie, czy służą polskim obywatelom, czy też chcą jedynie być u tego koryta. Albo kontynuacja, albo Konfederacja. Szczęść Boże – mówi M. Mrzygłód z @Konfederacji Korony Polskiej.
Mirosław Poświatowski