
czyli
TARNOWIANIE PO RAZ CZWARTY
Od czwartku do niedzieli w Centrum Sztuki Mościce trwała czwarta edycja Festiwalu Tarnowianie – podsumowuje nasza krakowska korespondentka Katarzyna Cetera. I – jak o roku – była to okazją do spotkań z tarnowianami, którzy odnieśli sukces oraz oklaskiwania gwiazd kina i teatru. Relacjonowaliśmy na naszych łamach dwa pierwsze, filmowo-teatralne, dni festiwalu. Festiwalowy weekend przebiegł tym razem pod znakiem słowa – choć nie zabrakło także atrakcji wizualnych – ale i dźwiękowych. Ale po kolei.

W sobotnim programie znalazło się bezpłatne zwiedzanie stałej wystawy Regionalnego Centrum Edukacji o Pamięci przy ul. Mościckiego 27a. W tym samym miejscu najpierw, o godzinie 11, odbyły się warsztaty Z legendą w historię, a chwilę później – o 13 – Wojenna odyseja.

Niewątpliwą atrakcją sobotniego popołudnia był tarnowski salon poezji, który poprowadził pomysłodawca Festiwalu Tarnowianie, Łukasz Maciejewski. Utwory borzęcińskiego poety Józefa Barana recytowali miłośnicy literatury, założyciele słynnego, krakowskiego Salonu Poezji – Anna Dymna i Krzysztof Orzechowski – oraz sam autor. To spotkanie w Centrum Sztuki Moście stało się doskonałą okazją, aby zanurzyć się w świat poezji i posłuchać interpretacji wierszy jednego z najwybitniejszych obecnie polskich. Warto było się wybrać także dlatego, że twórczość Józefa Barana ewoluuje – porusza ważne tematy egzystencjalne, miłość do natury oraz głębokie emocje. Jego utwory zachwycają nie tylko bogactwem języka, ale także uniwersalnością przesłania, które wciąż trafia do serc czytelników.

Tego dnia wieczorem zaplanowano wieczór wspomnień o dwóch przyjaciołach – słynnym, niedawno zmarłym krakowskim aktorze Janie Nowickim i tarnowskim przedsiębiorcy, przyjacielu sztuki i artystów – również niedawno zmarłym – Janie Kudelskim. Spotkanie odbyło się – a jakże – w „Tatrach” – czyli kultowej Kawiarni Tatrzańskiej (aktualnie chyba już restauracji – ale kawę nadal mają pyszną) i połączone było z promocją książki SZCZĘŚLIWY BAŁAGAN – ostatniej, którą napisał legendarny aktor.

Natomiast w niedzielny wieczór w Centrum Sztuki Mościce odbyła się uroczysta gala finałowa wieńcząca tegoroczną edycję Festiwalu Tarnowianie. Podczas wydarzenia wręczono nagrody – okolicznościowe statuetki – wyróżniającym się postaciom z regionu, a Jowita Eliasz, laureatka nagrody za najlepszą pracę z projektowania graficznego, z rąk tarnowskiej przedsiębiorczyni Aliny Bacy otrzymała stypendium artystyczne.
Tytuł Tarnowianina Roku i okolicznościowa statuetka powędrowały do Józefa Barana otrzymał poeta Józef Baran. Zwieńczeniem wieczoru był koncert muzyki filmowej – a w zasadzie piosenek filmowych – w wykonaniu Orkiestry RONDINE, która wystąpiła w rozszerzonym składzie. Podczas koncertu zabrzmiały największe hity muzyki filmowej, m.in. z filmów: TITANIC, DIRTY DANCING, MAD MAX, LEON ZAWODOWIEC, AMELIA, KOJAK – ale znalazł się tu i BATMAN. Wszystkie aranżacje przygotował Tomasz Ożóg, a koncert zza pulpitu dyrygenckiego poprowadziła Katarzyna Wrona.

No i tu się już działo wszystko: temperatura na scenie i widowni natychmiast wzrosła, gdy pojawili się zaproszeni artyści – oczywiście związani z Tarnowem: Magdalena Stalmach, Karolina Szymańska, Katarzyna Kłusek, Sławomir Ramian, Paweł Kusion oraz Łukasz Drapała. Atmosfera koncertu była wspaniała i pełna emocji i magii, doskonała muzyka – świetne, ale arcytrudne aranżacje i emocjonujące wykonania wokalne – wszystko to porwało publiczność. Po koncercie nie zabrakło podziękowań i wyróżnień dla artystów oraz ludzi kultury i sztuki, którzy przyczynili się do tego niezapomnianego wieczoru. O, tak, Tarnowianie po raz kolejny pokazali, na co ich stać. I zaznaczyli swój ślad.
No cóż – do zobaczenia za rok!
Katarzyna Cetera
Zdjęcia – organizatorzy (CSM – Przemysław Sroka)