
czyli
po raz kolejny
ilość nie znaczy jakość
W zwykły piątkowy wieczór (4 października) w Pałacyku Strzeleckim Biura Wystaw Artystycznych w Tarnowie, zlokalizowanym w urokliwym Parku – Ogrodzie Strzeleckim, otwarto niezwykłą wystawę – Salon Jesienny. Było zgodnie ideą przewodnią poprzednich Salonów czyli szeroką prezentacją najnowszych prac artystów stworzonych w ostatnim roku, związanych z miastem oraz regionem tarnowskim. Na wystawie zgromadzono kilkadziesiąt, dokładnie 36, prac twórców zrzeszonych w Stowarzyszeniu Tarnowskich Artystów Plastyków – Wystawione prace są mocno różnorodne. Ilu artystów, tyle różnych styli. Wystawa jest spójna w formie, choć mocno kontrowersyjna w treści, szczególnie w kontekście jej aktualności. Jest też wymownym znakiem czasów, w jakich żyją i tworzą współcześni twórcy.


Biuro Wystaw Artystycznych co dwa lata (w trybie biennale) udostępnia swoje sale na wystawę zbiorową Stowarzyszenia Tarnowskich Artystów Plastyków.

W tej edycji Salonu Jesiennego STAP zobaczyć będzie można prace: Małgorzaty Andrzejewskiej, Krystyny Baniowskiej-Stąsiek-Mejer, Piotra Franciszka Barszczowskiego, Doroty Bernackiej, Roberta Bieńkowskiego, Piotra Bubaka, Stanisława Chmiela, Piotra Figla, Ewy Fleszar, Romana Fleszara, Weroniki Fleszar, Tomasza Głowacza, Franciszka Kafla, Kazimierza Klimkiewicza, Romana Kobylarza, Stanisława Kucharzyka, Stefanii Mazur, Marka Niedojadły-Cichońskiego, Katarzyny Pabis-Komorowskiej, Lidii Połeć-Kantor, Michała Poręby, Przemysława Poręby, Elżbiety Remian, Jerzego Ruszla, Wojciecha Ruszla, Anny Igi Skupińskiej, Elżbiety Sowy, Renaty Stadler, Anny Śliwińskiej, Anny Świętek, Kazimierza Twardowskiego, Marty Wojciechowskiej, Bożeny Wojtanowskiej, Grzegorza Wójcika, Aleksandry Zuby-Benn oraz Roberta Żybury.
W gronie tym jest dwóch artystów, którzy zmarli w ostatnich miesiącach: Robert Bieńkowski i Jerzy Ruszel, ale organizatorzy wystawy chcieli ich wspomnieć poprzez obecność ich dzieł na Salonie.


Oglądając tę w większości wystawę prac sztukopodobnych, pora najwyższa zdecydować o zmianie formuły Salonu, który w pierwotnych założeniach miał prezentować, to co najlepsze a nie koniecznie najnowsze w tarnowskiej sztuce, boć teraz to artystyczna wieża Babel, przysłowiowy miszmasz, gdzie ilość antykultury zdecydowanie góruje nad jakością sztuki prawdziwej...

Ekspozycja będzie dostępna dla zwiedzających do 5 listopada.
Ryszard Zaprzałka
Zdjęcia – Tomasz Schenk