
Wypełniły Tłusty czwartek w popularnej tarnowskiej Galerii Sztuki Hortar. Zorganizowany tamże 8 lutego rodzinny wernisaż prac prof. Teresy Szafrańskiej i jej syna Miłosza Szafrańskiego, zgromadził rzadko spotykane na tarnowskich salonach tłumy. Było to kolejne wydarzenie zorganizowane w ramach cyklu Rodzinne Talenty, którego inicjatorkami są właścicielki Galerii przy ul. Legionów 32 Teresa Kopczyńska i Olga Kopczyńska-Dębska, matka i córka.

Tę interesującą wystawę, będącą retrospektywnym przeglądem twórczości utalentowanego duetu artystów – matki i syna, uświetniło wielu luminarzy, nie tylko lokalnej kultury, takich jak chociażby europejskiej klasy tarnowski grafik prof. Piotr Barszczowski czy sama… Anda Rottenberg z Warszawy, pierwsza dama wśród historyków sztuki, uznana kuratorka wielu znaczących wystaw i ceniona publicystka. A ponieważ rozpisany na wiele miesięcy maraton wyborczy trwa w najlepsze, nie zabrakło również politycznych notabli… No cóż, kiedyś na wernisaże do Hortaru chadzali biskupi a teraz komisarze szeroko pojętej lewicowej koalicji rządzącej miastem… Wszystko to razem uczyniło ten artystyczny Tłusty czwartek wydarzeniem niezwykłym i niezapomnianym.

Teresa Szafrańska dyplom z wyróżnieniem na wydziale malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie uzyskała w roku 1978 w pracowni prof. Juliusza Joniaka. Przez wiele lat była nauczycielką rysunku i malarstwa w Zespole Sztuk Plastycznych w Tarnowie. Jest laureatką wielu nagród i wyróżnień. Brała udział w wielu plenerach krajowych i zagranicznych oraz wystawach indywidualnych i zbiorowych.
Od lat z powodzeniem uprawia malarstwo sztalugowe. Wielokrotnie doceniana i nagradzana, (m.in. Nagrodą Prezydenta Miasta Tarnowa, Dyrektora Galerii Miejskiej, Galerii Hortar, Firmy ECHO, Zarządu Okręgu ZPAP w Krakowie – Złota Rama).

O tym, jak bardzo jej dokonania artystyczno– pedagogiczne są doceniane najlepiej świadczą wielopokoleniowe tłumy gości na wernisażach prac prof. Szafrańskiej. Artystka W 2008 roku obchodziła jubileusz 30-lecia pracy twórczej.
Nic też dziwnego, że wśród licznego grona wielbicieli talentu Teresy Szafrańskiej nie brakuje kolegów malarzy, pedagogów i uczniów z popularnego tarnowskiego „plastyka”, gdzie przez wiele lat uczyła malarstwa.
Oto kilka ich opinii: Trudno mi analizować twórczość Teresy Szafrańskiej przede wszystko dlatego, że jest to malarstwo bardzo bliskie mojemu sercu – Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam jej obrazy od razu uderzyła mnie głęboka bliskość z krakowskimi kolorystami połączona z niezwykłą wrażliwością na naturę – Jej nasycone kolorami i grą cieni, pełne ekspresyjnego wyrazu prace oddają niezwykle istotną role sztuki, jaką jest przekazywanie uczuć, wzruszeń i emocji – Jest to malarstwo niezwykle głębokie, bardzo plastyczne i bardzo kobiece.

Zaś dr historii sztuki Stanisław Polepa dostrzegał w kompozycjach artystki, pełnych gęstych plam, magmy i drobnych form rozwijających się w wielkie płaszczyzny, które łopoczą i płoną – wielką afirmacje życiowego piękna. Natomiast jej koleżanka po fachu Krystyna Baniowska napisała, że Teresa Szafrańska czuje drganie, dźwięk i soczystość każdego koloru, w sposób podobny do tego, jak kompozytor słyszy każdą nutę. I dodaje – jej sztuka, to sztuka emocji, pasji i wewnętrznej potrzeby.

A oto, co sama artystka mówi o swojej twórczości: „Moje malarstwo nie poddaje się żadnym modom czy kierunkom. Chcę opowiadać o tym, co mnie otacza swoim własnym językiem plastycznym. Kocham pejzaż, gdzie natura rozlewa swoje uroki. Czerpię z niej bodźce, które przeniesione na płótno zaczynają żyć światłem, kolorem i nastrojem.
Maluję bez w pełni uświadomionego planu i pierwsze działanie narzuca mi koncepcję pracy. Pracuję szybko i dynamicznie. Jednak upływa dużo czasu zanim uznam, że obraz mnie zadowala, ponieważ często zmieniam koncepcje.
Malarstwo ma swój własny świat, który rozgrywa się bardziej w sferze intelektualnej, w sferze uczuć niż w dosłownym ukazywaniu rzeczywistości.”

Z kolei jej syn, Miłosz Szafrański ukończył natomiast Zespół Szkół Plastycznych w Tarnowie, a w 2005 roku uzyskał dyplom Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie na wydziale malarstwa w pracowni profesora Adama Brinckena. Będąc uczniem tarnowskiego „plastyka” brał udział w ogólnopolskich plenerach i konkursach najlepszych prac uczniów zdobywających nagrody i wyróżnienia. Jego prace prezentowane były na wystawie zbiorowej w Toronto.

Anda Rottenberg (ur. 23 kwietnia 1944 w Nowosybirsku) – polska historyczka sztuki, krytyczka, kuratorka sztuki i publicystka. W latach 1993–2001 dyrektor Państwowej Galerii Sztuki Zachęta w Warszawie. Jej ojciec był polskim Żydem, a matka Rosjanką.
W latach 1973–1986 pracowała w Polskiej Akademii Nauk, zajmując się badaniami nad sztuką nowoczesną i współtworząc „Polskie Studia Artystyczne”. W 1986 założyła Fundację Egit, jedną z pierwszych niezależnych fundacji sztuki w Polsce. Później podjęła studia doktoranckie w dyscyplinie sztuki piękne na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Nadanie stopnia doktora zostało jednak zablokowane w 2015 przez Centralną Komisję do Spraw Stopni i Tytułów po stwierdzeniu braku bezstronności w pracy i nieprawidłowego wyboru dyscypliny.

W latach 1991–1992 zajmowała stanowisko dyrektora Departamentu Sztuki w Ministerstwie Kultury i Sztuki, następnie w latach 1993–2001 pełniła funkcję dyrektora Państwowej Galerii Sztuki Zachęta w Warszawie. W latach 1991–1993 kierowała także Galerią Mazowiecka w Warszawie, a w latach 1992–1993 Centrum Sztuki Współczesnej Sorosa. Do 2007 była przewodniczącą rady programowej Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. W 1998 została przewodniczącą Fundacji Instytutu Promocji Sztuki.

Ryszard Zaprzałka
fot. T. Schenk i KADR