
Chyba każdy tarnowianin zna cichy zaułek miedzy gmachem kościoła katedralnego i niskimi, wiekowymi kamieniczkami, które „przycupnęły” ściśnięte, okalając katedrę i zostawiając zaledwie skrawek miejsca dla biegnącej pomiędzy murami uliczki. I niezależnie od pory roku czy pogody, jest tu zawsze w jakiś tajemniczy sposób pięknie. W tym zaułku w małych kamieniczkach od kilku już dziesiątków lat ma siedzibę najstarsze w Polsce muzeum diecezjalne. Obecnie siedziba placówki jest remontowana, dlatego tymczasowo i częściowo przeniesiono ją do auli w budynku katechetycznym parafii katedralnej.

W tym roku Muzeum świętuje 135-lecie swojej działalności. Powstało 25 października 1888 r., a założył je ówczesny rektor tarnowskiego seminarium duchownego ks. Józef Bąba. W czwartek, 9 listopada, odbyły się obchody tego wyjątkowego jubileuszu. Była msza św., wykłady, promocja czasopisma „Wiadomości Tarnowskie” i koncert fortepianowy. Wśród gości znaleźli się m.in.: biskup tarnowski Andrzej Jeż, wicewojewoda Ryszard Pagacz, obecni i byli dyrektorzy muzeum przedstawiciele środowisk sztuki, nauki i kultury nie tylko Tarnowa, ale także Przemyśla, Krakowa, Radomska, Rzeszowa. Ale przede wszystkim obecny był niezwykle zasłużony dla Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie , mieszkający obecnie w Koszycach Wielkich, prof. Maciej Bieniasz, który otrzymał złoty medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

To właśnie temu dostojnemu jubilatowi sędziwy dzisiaj artysta przekazał ponad 250 swoich prac ilustrujących cały jego dorobek artystyczny, a także ponad 500 prac artystycznych swojej Agnieszki Bieniasz.
Biskup tarnowski Andrzej Jeż, gratulując prof. Maciejowi Bieniaszowi odznaczenia, nazwał go artystą niezłomnym, niepoddającym się modom, naciskom, poprawności politycznej, ale wiernym podstawowym wartościom, które decydują o ponadczasowości sztuki. Dziękował także tym, którzy troszczą się o Muzeum Diecezjalne w Tarnowie, które powstało zwłaszcza po to, by chronić i ratować dzieła sztuki ukazujące bogactwo polskiej kultury.

Placówkę założył w 1888 r. ks. Józef Bąba. W ten sposób uratował wiele bezcennych dzieł. Muzeum mieści się przy pl. Katedralnym 6 (dojście od Rynku lub ul. Katedralnej albo od ul. Rybnej przez Kapitulną). Zbiory, które liczą się w setki obiektów, oglądać możemy w kolejnych salach zabytkowych kamieniczek. Trzon kolekcji to sztuka gotycka, rzeźba i malarstwo z terenu Małopolski (przede wszystkim gotyckie tryptyki, ołtarzowe i bogactwo rzeźby, zwłaszcza „Madonny z Dzieciątkiem”. Do najważniejszych zabytków należą m.in.: pochodząca z XIII wieku rzeźba głowy św. Jana Chrzciciela na misie, obraz „Misericordia Domini” ze Zbylitowskiej Góry z połowy wieku XV, znany powszechnie jako „Chrystus w Studni”, czy datowane na połowę XV wieku obrazy “Opłakiwanie Chrystusa” z Chomranic oraz „Opłakiwanie” z Czarnego Potoku. W zbiorach placówki znajdują się też m.in. zabytki sztuki cechowej – gotyckiej rzeźby i malarstwa reprezentujące tzw. szkołę krakowsko-sądecką, tkaniny kościelne (ornaty, kapy), sztuka ludowa, dzieła sztuki współczesnej, a także kolekcja porcelany i zegarów.

Warto przypomnieć, że częścią kolekcji najstarszego w Polsce Muzeum Diecezjalnego jest przebogaty zbiór malarstwa na szkle, które przez wiele lat swego życia gromadził tarnowski Węgier Norbert Lippóczy, znany kolekcjoner i winiarz.
Pierwsza siedziba muzeum znalazła swe miejsce w gmachu seminarium. Specjalnie na ten cel dostosowano największą z sal pierwszego piętra. Pomieściły się tu wszelkie eksponaty zebrane przez księdza Bąbę. Tym samym spełniała się w całości intencja założyciela, który przede wszystkim chciał, aby klerycy mieli „na miejscu” możliwość zapoznania się z dawną sztuką sakralną swej diecezji.

„Zadaniem muzeów jest zbierać zabytki stare, do nabożeństwa nieużyteczne, ani w tym stanie w jakim się znajdują do ozdoby kościołów wcale się nie przyczyniające, a mające historyczną, archeologiczną czy to artystyczną wartość”.
Muzeum założone przez ks. Bąbę rzeczywiście od początku swej działalności służy tarnowskim klerykom. Zgromadzone w nim zbiory są ilustracją wykładów z estetyki i z historii sztuki. Jednakże w okresie międzywojennym, zabytki sakralnej sztuki zostały przeniesione do sal ratusza miejskiego, gdzie mogło je oglądać szersze grono zwiedzających. Czasy obu wojen światowych i muzeum, i zbiory przetrwały prawie nienaruszone. Bolesną stratę odnotowano w 1940 roku, kiedy Niemcy wywieźli uznawaną za dzieło mistrza Wita Stwosza „Świętą Annę Samotrzecią”, datowaną na lata 1480-1490. Do dziś rzeźby nie odnaleziono.

Swoimi wspomnieniami podzielił się ze zgromadzonymi o. Mieczysław Witalis, 92-letni najstarszy ślubami redemptorysta, który kierował Muzeum Diecezjalnym w Tarnowie przez 7 lat od 1962 do 1969 roku. O założycielu tej instytucji, prekursorze muzealnictwa kościelnego na ziemiach polskich ks. Józefie Bąbie referat wygłosił obecny dyrektor placówki ks. Piotr Pasek.

To ks. Józef Bąba, będąc rektorem tarnowskiego seminarium, w największej jego sali zgromadził niezwykle cenną kolekcję sztuki wyrugowaną z przestrzeni sakralnej pod wpływem kontrreformacyjnej sztuki baroku. Często zalegała strychy, różnego rodzaju składziki, dzwonnice i służyła jako środek opałowy na długie zimne wieczory, a nade wszystko była przedmiotem rabunków domokrążców, którzy wyłudzali tego typu dzieła.

Założyciel Muzeum ks. Józef Bomba
O tym, z jak pozytywnym odzewem spotkała się wówczas inicjatywa ks. Józefa Bąby na stworzenie muzeum sztuki kościelnej, świadczy choćby jego zapis z pamiętnika, gdzie zanotował, że od księży z diecezji „od razu popłynęły wpłaty i zabytki jak z rogu obfitości”. Sam miał przy tym niezwykły zmysł artystyczny i historyczny. Można się o tym przekonać na prezentowanej obecnie w Muzeum Diecezjalnym czasowej wystawie ukazującej pięć obrazów Jacka Malczewskiego, a także pamiątki po ks. Józefie Bąbie. Pod jego portretem znajduje się m.in. fragment dywanu z XVI/XVII wieku. Kiedy ks. Bąba go znalazł, służył jako wycieraczka przed wejściem do domu. Dziś owa wycieraczka to eksponat jeden z dwóch takich w Polsce wypożyczany na wystawy, m.in. do Istambułu w 2000 roku. Podobna tkanina znajduje się jedynie w katedrze w Pelplinie, gdzie służy jako antepedium.

Niezwykle ciekawy wykład, nawiązujący wyżej poruszanych tematów, wygłosił dr hab. Leszek Hońdo – „Tarnów na szlaku nazistowskich grabieży dzieł sztuki”.
„135 lat temu powstało pierwsze na ziemiach polskich kościelne muzeum. Gdzie? Oczywiście w Tarnowie! Kolejnych lat na chlubę i dumę Tarnowa i całej Diecezji Tarnowskiej. Bo to miejsce – Muzeum Diecezjalne w Tarnowie – przyciąga turystów z całego świata!” – napisał Marcin Pałach, dyrektor Tarnowskiego Centrum Informacji, składając gratulacje i życzenia na profilu Muzeum Diecezjalnego.

Wieczór zakończył koncert na stuletnim fortepianie i skrzypcach rodzeństwa Janasów z Więckowic oraz promocja wydania „Wiadomości Tarnowskich” w całości poświęconego najstarszemu muzeum diecezjalnemu w Polsce.

Na zakończenie dyrektor placówki ks. dr Piotr Pasek zapowiedział, że świętowanie 135-lecia Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie przedłuży się do przyszłego roku, kiedy to przypadnie 500-lecie istnienia najstarszej kamienicy Tarnowa – Domu Mikołajowskich, w którym muzeum się znajduje.
Korzystałem z materiałów tarnowskiego Gościa Niedzielnego.
Ryszard Zaprzałka
Zdjęcia – Gośc.pl