„Powrót Norwida” to zaskakująca opowieść o starym człowieku odnalezionym w jakimś miejskim zaułku. Wszystko wskazuje, że utracił pamięć, choć po pewnym czasie opiekujący się nim odkrywają, że nazywa się Norwid – Cyprian Norwid. Ale przecież ten Norwid umarł w jakimś przytułku w Paryżu w roku 1883? Tymczasem ten odnaleziony dziwny człowiek żyje dzisiaj, a policja zajmuje się ustaleniem jego tożsamości…
Umieszczony w hospicjum człowiek pamięta wszystko, a siła jego wspomnień jest tak wielka, że zmienia rzeczywistość. To trochę tak, jakby z namalowanego obrazu schodzili do nas żywi ludzie, by potem zabrać nas ze sobą na drugą stronę.
Ten spektakl to również bolesna diagnoza polskiej emigracji, wymuszanej od pokoleń głupotą rządzących czy okupacjami, brakiem wolności, ale także zwykłą biedą. W ten sposób wciąż jesteśmy pozbawiani najwartościowszych ludzi, w tym twórców i artystów. I kiedy w końcu do nas wracają, to najczęściej w trumnach, ekshumowani po latach. Ale ci – można powiedzieć – mają i tak szczęście, którego zabrakło Norwidowi, bo on nie ma nawet swego grobu.
Kazimierz Braun – Powrót Norwida
Reżyseria: KAZIMIERZ BRAUN i TOMASZ ANTONI ŻAK
Adaptacja i scenografia: TOMASZ ANTONI ŻAK
Aktorzy: WALDEMAR CZYSZAK oraz ANNA WARCHAŁ i KAROL ZAPAŁA
Technika – RYSZARD ZAPRZAŁKA