
Czy wirtualne msze to grzech?
Roblox to popularna, edukacyjna gra internetowa (a w zasadzie platforma do tworzenia prostych gier), obecna w sieci od 2006 r. – popularność zdobył podczas pandemii. Produkcja zdobyła rozpoznawalność m.in. dzięki charakterystycznej modułowej strukturze przedstawionego świata, przypominającej klocki. Dziennie rozgrywce w Robloxa oddaje się przeszło 50 mln, w większości młodych, internautów. W ostatnich tygodniach wśród polskich użytkowników gry zauważyć dał się intrygujący trend. Otóż młodzi gracze zaczęli bawić się… w odprawianie „wirtualnych mszy świętych”.
Początkowo niszowa „rozrywka” szybko zgromadziła prawdziwe tłumy uczestników. Najpopularniejszy z gromadzących graczy serwerów, „Archidiecezja gnieźnieńska” (nie jest to oficjalny serwer archidiecezji), liczy w tej chwili ok. 100 tys. członków. „Ewangelizujemy i uczymy się Boga, prowadząc msze święte i nabożeństwa, wzrastając ku Jego chwale” – czytamy w pozostawionym przez jego twórców opisie. Roblox ma duże szanse namieszać w cyfrowym świecie. Msze święte w internetowej grze Roblox od niedawna robią furorę, m.in. dzięki filmikom na TikToku.

Kilka dni temu w archidiecezji gnieźnieńskiej na jednej z mszy były 4 osoby z tego 3 to byli księża. Wczoraj nie dało się wejść na serwer już 20 minut przed wydarzeniem(100 slotów tylko), a kolejka w robloxie była na 500+ osób xD. „Msze święte na Roblox nie mają żadnej wartości sakramentalnej!” – podkreślają jej wirtualni twórcy. Niemniej jednak, jak grzyby po deszczu wyrastają w grze kolejne świątynie i „mszalne” serwery. Niedawno na serwerze „Archidiecezja wrocławska” gracze zrekonstruowali nawet Apel Jasnogórski w odtworzonej kaplicy Cudownego Obrazu.

Co ważne, z dostępnych w internecie nagrań wynika, iż zjawisko nie ma charakteru prześmiewczego. Młodzi „celebransi” wydają się podchodzić do wirtualnych „nabożeństw” z pełną powagą, zachowując porządek liturgii.
Na temat fenomenu robloxowych „mszy” wypowiedział się m.in. znany mediów społecznościowych ks. Sebastian Picur. „Wielki szacun dla chłopaków za znajomość liturgii” – podkreślił. Duchowny przypomniał też, iż w sprawowanie eucharystii bawiło się jako dzieci wielu późniejszych świętych, także zwykłych grzeszników, takich jak ja! Na pytanie jednego z użytkowników sieci, czy tego rodzaju zabawa nie jest grzechem, odparł zaś, że byłoby tak jedynie w przypadku znieważania wartości religijnych.

Z przychylnością o zaskakującym trendzie wypowiada się również większość internautów. „Nie da się Pana Boga zagłuszyć i wypędzić, delikatnie napomina, i to pokazuje tęsknotę w tych ludziach do prawdziwego kościoła” – skomentował jeden z użytkowników sieci. „Obejrzałem jedną z takich mszy i o dziwo pięknie zrobiona. (…) Myślę, że niejedna parafia mogłaby się wzorować” – dodał inny.
Tysiące graczy spotykają się na serwerach i komunikatorach głosowych, by wspólnie modlić się podczas wirtualnej mszy świętej. Młodzi gracze wcielają się w rolę wiernych oraz księży i odprawiają mszę zgodnie z porządkiem liturgicznym. Następnie streamy ze zdarzenia wrzucają do sieci.

„Pan z wami” – śpiewa dziecięcym głosem ksiądz. „I z duchem twoim” – odpowiadają wierni. I tak przez kilkadziesiąt minut, każda kwestia zgodnie z zasadami liturgii. Niecodzienne jest natomiast miejsce, gdzie ta msza się odbywa. To bowiem od niedawna zataczający coraz szersze kręgi trend wśród polskich graczy na platformie Roblox. Na filmach widać, z jaką pieczołowitością zadbano o każdy detal. Są więc przestrzenie zaprojektowane jak wnętrza katolickich kościołów, księża odprawiających msze, służący do nich ministranci, wierni zgromadzeni w ławach, a nawet zbierający pieniądze na tacę kościelny.
Jednym z najpopularniejszych miejsc robloksowych mszy jest serwer Archidiecezja Gnieźnieńska (podkreśla, że nie ma nic wspólnego z prawdziwą archidiecezją) – na Discordzie ma już prawie 100 tys. członków. Użytkownik podający się za przedstawiciela serwera na forum GRYonline.pl zaznaczył, że msze na Robloksie są już przez nich sprawowane od ponad ośmiu lat. „Naszym celem jest ewangelizacja młodzieży na tej platformie (Roblox), robimy to całkowicie na poważnie z zachowaniem pełnego profesjonalizmu, działamy w oparciu o przepisy tj. OWMR [Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego – red.] oraz niektóre z najważniejszych punktów KPK [Kodeks Prawa Kanonicznego – red.], co więcej sami zaznaczamy, że msze, które są u nas robione nie mają wartości ani modlitewnej, ani sakramentalnej, powstrzymujemy się także od symulacji np. spowiedzi, ślubów, chrztów, czy bierzmowań” – podkreślił.

Kto wie, może jakiś influencer tchnie nowego ducha w Kościół. Chrześcijaństwo zaczynało się również bardzo niewinnie i niszowo – przypomina. Sosnowski również dostrzega w mszach w Robloksie potencjał marketingowy. – Z pewnością można wprowadzić mikropłatności i zbierać na tacę, remontować wirtualne kościoły, prowadzić usługi dla wiernych – mówi. Zabawy podwórkowe w przestrzeni wirtualnej – Jestem dzieckiem lat 90. i doskonale pamiętam, że zabawy polegające na odgrywaniu ról były najchętniej wybieraną aktywnością podwórkową – nie tylko przeze mnie, ale też przez moje koleżanki oraz kolegów z osiedla – wspomina Joanna Majdak, project managerka agencji LUCKYYOU. – Obserwując współczesne dzieci i młodzież na Robloxie stwierdzam, że w porównaniu do rozrywek mojego pokolenia, rodzaj zabawy pozostał ten sam. Zmienną natomiast jest znak obecnych czasów – wysoko rozwinięta technologia. Tak więc zabawy podwórkowe przeniosły się do przestrzeni wirtualnej, z piaskownicy i boiska na Roblox i Discord – ocenia.

A skąd zapotrzebowanie na zabawę w „mszę”? Wynika to z dwóch faktów. Po pierwsze, żyjemy w kraju o kulturze silnie zdeterminowanej przez katolicyzm. Stąd szeroka znajomość struktury mszy świętej kościoła rzymskokatolickiego, w tym również u najmłodszych. To powoduje, że „reguły gry” zabawy w odprawianie mszy są powszechnie znane, co zachęca i ułatwia szerokiemu gronu młodzieży dołączenie do zabawy. Zdecydowanie trzeba odrzucić w tym wypadku wątek wartości sakramentalnej, choć może znaleźć się grupa uczestników, dla których ten rodzaj zabawy będzie nosił znaczenie duchowe.
Wydaje się, że zabawa w „prowadzenie mszy”, jak i w „Sejm” (druga najbardziej popularna forma gry na Robloxie w Polsce, która przeżyła swój szczyt popularności w ubiegłym roku) przy tak szerokich możliwościach odwzorowania rzeczywistości, które oferuje to metaverse, jest bardzo atrakcyjna. Dlaczego? Ponieważ można sięgnąć po to, co do tej pory było ekskluzywne i dostępne dla nielicznej oraz uprzywilejowanej grupy społecznej.

Kończąc, należy zauważyć, że metaverse Robloxa skupia dziennie aż 55 milionów aktywnych użytkowników, a ich najszybciej rosnąca grupa mieści się w przedziale wiekowym 17-24. To tzw. „futuremakers”, dlatego warto wsłuchiwać się w ich głos w przestrzeni cyfrowej i sięgać po, na ten moment, unikatowe i bliskie im środki komunikacji. Bo przecież jutro zaczyna się dziś. Jak wynika z badania Mediapanel, we wrześniu ub.r. Roblox był najpopularniejszy wśród platform z grami i o grach w Polsce. Odwiedziło go wtedy – jako stronę www i aplikację mobilną – 4,7 mln internautów, co dało grze 15,83 proc. zasięgu. Przeciętnie użytkownicy spędzili tam 6 godzin, 13 minut i 16 sekund.
Tytuł pochodzi od redakcji.
Korzystałem z Aletei oraz Wirtualnemedia.pl
Ryszard Zaprzałka