
czyli
pofestiwalowe refleksje.
Tegoroczna edycja festiwalu Sacrum Profanum rozpoczęła się 2 września występami flecistki Ewy Liebchen

oraz jazzowego oktetu Marka Pospieszalskiego.

Po dziesięciu dniach różnorodnych muzycznych wrażeń – podsumowuje nasza stała recenzentka Katarzyna Cetera, 11 września pożegnaliśmy się z festiwalem, słuchając najpierw niesamowitej techno-opery, a następnie organowych medytacji Ellen Arkbro i Anthony’ego Paterasa.

Zaczęliśmy podczas upalnego lata, a skończyliśmy burzliwą jesienią. Różnorodny jak pogoda o tej porze roku był repertuar, w którym absolutnie każdy mógł znaleźć coś dla siebie – powiedziała menadżerka festiwalu Wioletta Brzęcka. Dużo w tym prawdy – podczas imprezy przydarzył nam się bowiem niespodziewany koniec lata…

Choć Sacrum Profanum już za nami, to emocje jeszcze nie opadły” – mówiła dyrektorka KBF Magdalena Doksa-Tverberg. – Tegoroczny program otworzył przed nami szeroki horyzont nurtów i gatunków muzyki nowej. Jesteśmy wdzięczni artystom, że zabrali nas w tak ekscytującą podróż. Spotkania z eksperymentalną twórczością nie byłyby jednak możliwe bez wsparcia miasta Krakowa, naszych partnerów i zaangażowanej, ciekawej, skupionej publiczności. I za to w imieniu całego zespołu dziękuję” – dodała.

Podróż to była nie tylko po twórczości młodych -i nieco dojrzalszych – artystów, głównie eksperymentatorów, ale również po niecodziennych dla muzyki przestrzeniach, jak Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha, Pałac Potockich czy… Hangar Czyżyny, klub 6 Brygady Powietrznodesantowej albo Klub Spotkań Poczta Główna. Wybór miejsc do prezentowania eksperymentów muzycznych i dźwiękowych był dla mnie niezwykle ekscytujący, podobnie jak muzyka i sami twórcy.
Idea wejścia do mniej oczywistych przestrzeni naszego miasta – jak Hangar Czyżyny czy Klub 6. Brygady Powietrznodesantowej – okazała się sukcesem – powiedziała Wioletta Brzęcka i dodała – Niezmiernie cieszył nas widok wypełniających się po brzegi sal koncertowych, w których zobaczyć można było przedstawicieli każdej grupy wiekowej”.

Z 20. edycji Sacrum Profanum na trwałe zapisze się w mojej pamięci kilka momentów, takich, w których wszystko się zgadza: muzyka, artyści, publiczność, czas i miejsce – stwierdził dyrektor artystyczny festiwalu Krzysztof Pietraszewski, poproszony o osobiste podsumowanie. – Zapamiętam przenikanie się muzyki polskich kompozytorek z post-jazzem i ogromną wyobraźnią Pospieszalskiego, ale też skupienie i fizyczne wręcz doświadczanie muzyki na 100 talerzy perkusyjnych. Nie zapomnę, z jakim ogniem i wściekłością zabrzmiał EVIL NIGGER Juliusa Eastmana na 12 gitar elektrycznych, jak dużo Hubert Zemler wycisnął z akustycznego werbla i jak Aleksander Wnuk całym sobą miażdżył bębny. Na długo zostaną ze mną też bardziej powściągliwe, refleksyjne występy Martyny Basty, Stefana Węgłowskiego czy Ellen Arkbro.

Na finał zostaliśmy uraczeni wyjątkowym widowiskiem z pogranicza teatru, muzyki techno i opery – NeoArctic okazało się nie tylko było wielkim finałem jubileuszowej edycji Sacrum Profanum, ale także ciekawą opowieścią o współczesnym świecie, o zagrożeniach i lęku przed nieuchronnie zbliżająca się katastrofą.
Spektakl powstał we współpracy artystów i naukowców na bazie długookresowych badań. Natura we właściwym znaczeniu według niektórych badaczy już się skończyła, stała się przystawką do działalności człowieka, a to z kolei niesie ze sobą dramatyczne, niekontrolowane konsekwencje. Nasz styl życia, nasza chciwość i kapitalizm prowadzą nas do zagłady.
Spektakl NeoArctic przygląda się współczesnej cywilizacji przemysłowej poprzez krajobraz dźwięków i obrazów w 12 performatywnych utworach. Zgliszcza i ginące gatunki naturalne, nowe technologiczne formy życia i postindustrialne krajobrazy charakteryzują nową erę.
Na wielkiej scenie stanęło 12 niesamowitych śpiewaków w specjalnych strojach. Słowa pieśni były śpiewane, szeptane, wykrzykiwane i rytmicznie wypowiadane, repetytywnie wykuwając kolejne krajobrazy dźwiękowe. Napisał je Sjón, islandzki poeta, prozaik, który współpracował między innymi z Björk i jest autorem kilku uznanych librett operowych. Głosom towarzyszyła eksperymentalna muzyka elektroniczna uznanego producenta post-techno Andy’ego Stotta oraz łotewskiego kompozytora Kristsa Auznieksa, który napisał piękne, lecz ulotne melodie. Scenę pokryto białą tkaniną, niczym płótnem dla światła, kolorów i filmowych projekcji. Krajobraz, który oglądaliśmy w ICE ulegał ciągłym zmianom, bo pierwszy statek wycieczkowy wyruszył już w swoją podróż… Czy dopłynie? I dokąd?

Może tak, okazuje się bowiem, że to jeszcze nie koniec emocjonujących spotkań z muzyką eksperymentalną w Krakowie. Aż do grudnia potrwa cykl koncertów i dyskusji pod nazwą Interakcje, realizowany przez KBF wspólnie ze Spółdzielnią Muzyczną. W odpowiedzi na duże zainteresowanie publiczności organizatorzy postanowili przedłużyć święto muzyki współczesnej w Krakowie, planując cykl Sacrum Profanum: Interakcje.
Kolejny koncert – pod nazwą POZA CZASEM – czeka nas 20 października. Szczegóły programu zostaną ogłoszone wkrótce.
Na YouTube można obejrzeć krótkometrażowy dokument Lato 2022, nawiązujący do idei troski o przyszłość, która towarzyszyła tegorocznej edycji. Premiera filmu z udziałem bohaterów i reżyserki miała miejsce przed koncertem GUITAR OLYMPIAD w Narodowym Starym Teatrze.
Organizatorzy zapraszają też… do Warszawy na na przedłużenie muzycznych eksperymentów i spędzenie drugiej połowy września na 65. odsłonie festiwalu „Warszawska Jesień.”
Łączymy się z Festiwalem Sacrum Profanum. Obu naszym festiwalom chodzi o to samo: artystyczną i kulturową przytomność wobec zmieniającego się świata. Zmieniającego się na lepsze – dzięki ludzkiej kreatywności. Ale także ku gorszemu – kiedy brakuje rozeznania, poczucia współodpowiedzialności i gotowości do przeciwdziałania. Sacrum Profanum ma 20 lat. Tegoroczna odsłona krakowskiego festiwalu porusza temat gatunków zagrożonych wyginięciem w różnorakim rozumieniu tego procesu. Powiększamy więc wspólną przestrzeń oddziaływania zarówno tematycznie, jak i w kalendarzu, zapraszając na wydarzenia obu festiwali w złożeniu trwające od 2 do 24 września – z kilkudniową przerwą dla zebrania myśli i odnowy sił.” – przyznaje Jerzy Kornowicz, dyrektor festiwalu WARSZAWSKA JESIEŃ.
Zachęcając do zaangażowania, nawołując do dialogu, szukając p o ł ą c z e ń i wreszcie biorąc odpowiedzialność za kulturę, dajemy razem przykład – pracując nad ochroną muzycznych gatunków zagrożonych wyginięciem. – dodaje Krzysztof Pietraszewski, dyrektor artystyczny Sacrum Profanum. Do zobaczenia zatem – już wkrótce – w Krakowie i w Warszawie!

Organizatorami Sacrum Profanum są Miasto Kraków i KBF. Partner Strategiczny: Kraków Airport. Partnerzy: PGE EC, Galeria Kazimierz, Program 2 Polskiego Radia, Mydlarnia Cztery Szpaki. Patroni medialni: Radio Kraków, Radio Kraków Kultura, Glissando, Gazeta Wyborcza, TVP Kultura. Wydarzenie dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytutu Muzyki i Tańca.
Na podstawie materiałów organizatorów
Katarzyna Cetera