
czyli
SACRUM PROFANUM W KRAKOWIE.
W piątkowy wieczór w Krakowie ruszyła 20. edycja legendarnego festiwalu – przeglądu muzyki współczesnej Sacrum Profanum – donosi nasza korespondentka Katarzyna Cetera. Co roku na przełomie lata i jesieni Kraków opanowują niecodzienne brzmienia. W tym roku rozpoczęliśmy w piątek, 2 września. Tegorocznej edycji festiwalu, podczas którego możemy uczestniczyć w tak intrygujących wydarzeniach jak elektroakustyczna interpretacja tradycyjnych pieśni gruzińskich czy koncert na sto talerzy perkusyjnych – przyświeca hasło „gatunki zagrożone wyginięciem”.

Organizatorzy zapytali tym razem, czy niszowe gatunki muzyczne są dziś zagrożone wyginięciem? Odpowiedź byłą jednoznaczna – tak. Festiwal muzyki współczesnej Sacrum Profanum istnieje jednak również po to, by je chronić. Program 20. edycji okazał się w związku z tym katalogiem oryginalnych kompozycji i pionierskich aranżacji, których zadaniem jest pobudzenie naszej świadomości. Ten sam cel przyświeca krótkometrażowemu filmowi dokumentalnemu, zamówionemu z okazji jubileuszu festiwalu.

O roli festiwalu i jego społecznym zaangażowaniu mówili uczestnicy konferencji zorganizowanej przez Krakowskie Biuro Festiwalowe w Pałacu Potockich przy Rynku Głównym.
Sacrum Profanum to jedna z najsilniejszych marek kultury naszego kraju, rozpoznawalna także za granicą. Festiwal ma znaczenie kulturotwórcze, ponieważ popularyzuje dokonania współczesnych twórców, wspierając obieg nowych idei – mówił Robert Piaskowski, pełnomocnik Prezydenta Miasta Krakowa ds. Kultury. – 20 lat Sacrum Profanum to liczne prawykonania i zamówienia kompozytorskie, spektakularne produkcje i eksperymenty na styku ambitnej rozrywki i awangardy, a także działania wspierające lokalną scenę artystyczną. Warto podkreślić zasługi festiwalu dla edukacji muzycznej i poszerzania zasobów krajowych i zagranicznych radiofonii. W nową dekadę Sacrum Profanum wchodzi jako wydarzenie osadzone w europejskim obiegu, ale pełne młodej energii. Festiwal stale zaskakuje, odwołując się do ciekawości poznawczej publiczności – dodał.

Celem Sacrum Profanum jest spotkanie dwóch biegunów muzyki współczesnej – stwierdziła podczas konferencji Magdalena Doksa-Tverberg, dyrektorka KBF. – Czerpiemy z tego, co uznane, kanoniczne – czyli z tego, co, mówiąc metaforycznie, należy już do sfery sacrum. Chcemy jednak eksplorować również to, co nowatorskie, niekiedy ryzykowne i stąd wziął się drugi człon nazwy festiwalu – profanum. Nie mamy wątpliwości, że takie spotkania są potrzebne, bo pobudzają wyobraźnię i ćwiczą naszą wrażliwość” – wyjaśniała.
Zgodnie z hasłem przewodnim na Sacrum Profanum zaproszono artystki i artystów, których twórczość uwrażliwia na przyrodę. Usłyszymy między innymi utwory młodej kompozytorki, ekstarnowianki Martyny Basty, zawierające nagrania terenowe. Finałem festiwalu będzie eko-opera zatytułowana NEOARCTIC, napisana do libretta Sjóna, islandzkiego poety znanego ze współpracy z Björk. Muzyczne widowisko ma pobudzać do działania na rzecz ochrony środowiska naturalnego. Ekologii poświęcono też wydarzenia towarzyszące, w tym warsztaty szycia recyklingowych toreb czy budowania domów dla owadów.

Ideę festiwalu można rozumieć również w inny sposób, o czym mówił dyrektor artystyczny, Krzysztof Pietraszewski: Zagrożone są dziś nie tylko gatunki biologiczne, ale też muzyczne. Dlatego usłyszymy dzieła awangardowych kompozytorów w rzadko spotykanych aranżacjach. Mam na myśli chociażby kultowy utwór EVIL NIGGER Juliusa Eastmana, nowojorskiego prowokatora, w wersji na 12 gitar elektrycznych. To jednak tylko jeden z wielu przykładów. Cieszę się, że jest z nami Ewa Liebchen, znakomita flecistka, która na koncercie otwarcia będzie eksplorować tradycje minimalizmu i spektralizmu. Takie projekty nas wzbogacają, ale niematerialnie i dlatego wymagają mecenatu, a przede wszystkim zaangażowanej publiczności – przekonywał Pietraszewski.

Gest w kierunku słuchaczy stanowi decyzja KBF, by koncerty z pasma pod nazwą Activities były bezpłatne. Wejściówki rozeszły się błyskawicznie. Podczas koncertów Fundacja Zustricz prowadzi zbiórkę na rzecz osób z Ukrainy, mierzących się z kryzysowymi sytuacjami. Tych, którzy chcą pomóc, prosimy o zabranie ze sobą gotówki – wolontariusze będą czekać z puszkami. Można też dokonać przelewu na konto Fundacji.”
Podczas konferencji prasowej po raz pierwszy zaprezentowano krótkometrażowy film dokumentalny LATO 2022 autorstwa nagradzanej reżyserki Anny Morawiec. To nasza przyszłość, portret młodych Krakowian, którzy się przed nami otworzyli. W przejmujący sposób opowiedzieli nam o swoich nadziejach i niepokojach. Tym filmem, z okazji 20-lecia, dziękujemy publiczności i Krakowowi, bo to dzięki nim festiwal istnieje. Cały obraz wkrótce będzie można obejrzeć w sieci – mówił Pietraszewski. Traktujemy kulturę kompleksowo, więc jest czymś naturalnym, że festiwalowi muzycznemu towarzyszą wydarzenia z innego porządku. To część szerszej strategii, którą konsekwentnie realizujemy” – wyjaśniła Doksa-Tverberg.

Na festiwalowe emocje i ocean doskonałych dźwięków natkniemy się po sąsiedzku, w Krakowie. Impreza potrwa do niedzieli 11 września.
Katarzyna Cetera
Tekst powstał na podstawie materiałów nadesłanych przez organizatorów.