Niezależny autorski portal internetowy poświęcony kulturze i sztuce miasta i regionu, na bieżąco monitorujący to, co w kulturalnej trawie piszczy.​

Niezależny autorski portal internetowy poświęcony kulturze i sztuce miasta i regionu, na bieżąco monitorujący to, co w kulturalnej trawie piszczy.

Ośrodek Praktyk Artystycznych w Rudzie Kameralnej
Nowa siedziba Teatru Nie Teraz

PARTNER MEDIALNY

ZAPOWIEDZI | PATRONAT MEDIALNY

Teatr im. Ludwika Solskiego w Tarnowie
prezentuje
7 odcinkowy miniserial „OPOWIEŚCI TEATRALNE”


W tym unikalnym projekcie udział bierze red. naczelny n/portalu.

______________________________

MALOWANE SŁOWEM

Malowane przez: Tomasza Habiniaka

Wiersze autorstwa: Ryszarda Smagacza

REDAKTOR NACZELNY

* * *

 

już

wieczór

 

kończę

kolejny

wiersz

 

chociaż

wciąż

 

stoję

w

progu

 

Ryszard S.

______________________________

* * *

 

nie

recytuję

już

 

swoich

wierszy

 

pod

pomnikiem

Mickiewicza

 

teraz

słuchają

mnie

 

jeno

brzozy

i

ikony

 

z nich

czerpię

siłę

 

na

dalszy

bochen

czasu

 

Ryszard S.

______________________________

Panie

 

nie

dopuść

by

moje

słowa

przerastały

twoją

prawdę

 

Ryszard S.

______________________________

Wahadło

 

wiersz

to taniec

            z

chaosem

w

którym

panuje

porządek

—————————–

wiersze

pisuję

sam

      nie

wiem

jak

i

dopiero

gdy

powstaną

widzę

com

uczynił

———————————

poeta

zawsze

stoi

w

punkcie

wyjścia

co

wcale

          nie

wyklucza

między

planetarnych

rajz

 

Ryszard S.

______________________________

globalna

pandemia

 

ubrała

           nas

w kagańce

na twarzy

i

ostęplowała

nam

         dusze

a

chorzy z

urojenia

lekarze

zamiast

leczyć

wypisują

akty

      zgonu

 

Polska

jeszcze

się broni

 

niczym

Reduta

Ordona

 

przed

           tą

bolszewicką

zarazą

i

nie zginie

póki

          my

żyjemy

 

Ryszard S.

______________________________

* * *

 

jestem

starym 

człowiekiem

 

który woli

 

czytać

i

myśleć

 

pisać

i

milczeć

 

inaczej

 

niż

       nasze 

covidowe

dzieci

 

dla

których

nie ma

      przed

         i po

 

jest teraz



________________________



zaszczep

dziecku

 

bojaźń 

bożą

 

nie

preparat

 

Ryszard S.

______________________________

Poprzedni
Następny

______________________________

Perun:

Z premedytacją nie oglądam TV.

Telewizor u mnie siedzi w pudle już piąty rok. W ten wyjazdowy weekend miałem przykrą przyjemność zapoznać się z repertuarem różnych stacji korzystając z zastanego odbiornika TV. Po takiej przerwie dostrzega się znaczące różnice i niestety regres kultury.
To, co zobaczyłem i posłuchałem tak bardzo mnie przeraziło i tak bardzo mną wstrząsnęło, że obawiam się, że nie dam rady opisać tego odczucia. Przestraszyłem się zdając sobie sprawę z tego jaka masa rodaków jest karmiona szambem.
Do tej chwili mam wykrzywione usta z wielkim niesmakiem po obejrzeniu fragmentów programów informacyjnych, a także popularno-rozrywkowych. To jest kompletne dno szambowozu!!!
Dziennikarze – błaźni, aroganci, klakierzy i ignoranci, którzy kilkadziesiąt lat temu nie zdaliby matury.
Politycy „polemizujący” w TV – takie typy spotykaliśmy w XX wieku w zieleni miejskiej lub w PGR-ach.
Naukowcy – kilku karierowiczów żądnych kasy za udział w reklamach.
Ludzie kultury i sztuki – kompletny brak.
Gdzie się podziały programy, w których wykształceni, z nieprzeciętną inteligencją, kulturalni redaktorzy dawali wzór szlachetnej osobistej i społecznej postawy? Gdzie wywiało autorytety – ludzi nauki, kultury i sztuki?
W zamian mamy głupkowate seriale lub programy, w których zestaw nieokrzesanych prymitywnych i wulgarnych osób, siedząc na kanapie przed TV, żłopiąc piwo i pierdząc, mówi- „ocenia”, co jest fajne, a co niefajne, kształtuje opinię widzów. Ogląda ich podobno 70-90% społeczeństwa, które ma teraz potwierdzenie, że to jak żyją i jak się zachowują jest w porządku (jest OK i COOL!).
SKANDAL!!!  SKANDAL!!!   SKANDAL!!!
Misja kulturalna programów telewizyjnych rozmyła się gdzieś już dawno temu i nie wiadomo, czy powróci.
Jest zgoda społeczeństwa na to wszystko.
Najważniejsze w państwie osoby muszą znać ten stan rzeczy – aprobują to nie wyrażając jakiegokolwiek sprzeciwu.
Ludzie – zróbmy coś z tym, bo intelekt naszego narodu umiera na naszych oczach i na nasze życzenie!
Jesteśmy otumaniani repertuarem TV oraz coraz większą ilością dostępnego oficjalnie i legalnie alkoholu (dorosłe i mądre osoby korzystają z umiarem, ale ile takich jest? Albo ta młodzież popisująca się przed rówieśnikami?)
Jak kiedyś kolonizatorzy rozpijali rdzennych mieszkańców Ameryki, tak dziś poprzez alkohol i tragiczny poziom intelektualny programów morduje się bezkrwawo Polaków!
Alkohol sprzedawany na stacjach benzynowych!!!
To świadectwo NARODOWEGO KRETYNIZMU, UPODLENIA I PONIŻENIA, którego doczekaliśmy się w XXI wieku.
Do tego dochodzi skrajnie fatalna polityka wewnętrzna i zewnętrzna rządu, która doprowadziła do tego, że Polacy są skłóceni nawet ze swoimi najbliższymi, a żaden z sąsiadów już nas nie lubi.
Rzucą jeszcze więcej kiełbasy na grilla, puszek piwa i małpeczek w popularnych sklepach, pokażą w TV zawody pływackie w moczu i będzie można podzielić się Polską jak resztką kilkudniowej pleśniejącej pizzy!!!
Kulturalna Polsko gdzie jesteś?!
Mądry Polaku przed szkodą gdzie jesteś?!
P.S.
Pominąłem opis kilku programów.
To się w głowie nie mieści, to nie przechodzi przez usta, ani przez klawiaturę.
O mechanizmach manipulacji też nie wspominam. To zagrożenie jest/powinno być dla wszystkich oczywiste.
Niezmiennie polecam lekturę – Gustav le Bon, „Psychologia tłumu”

Piotr Barszczowski (fb)

BOŻENA KWIATKOWSKA przedstawia swoje obrazy i wiersze

O TYM I OWYM 229

Dekalog Polaka

„…Jam jest Polska, Ojczyzna twoja, ziemia Ojców, z ktorej wzrosłeś.

Wszystko, czymś jest,
po Bogu mnie zawdzięczasz.

 

1. Nie będziesz miał ukochania
 ziemskiego nade mnie.

2. Nie będziesz wzywał imienia Polski
 dla własnej chwały,
 kariery albo nagrody.

3. Pamiętaj, abyś Polsce oddał bez wahania
 majątek, szczęście osobiste i życie.

4. Czcij Polskę, Ojczyznę twoją,
 jak matkę rodzoną.

5. Z wrogami Polski walcz wytrwale
do ostatniego tchu, do ostatniej kropli
krwi w żyłach twoich.

6. Walcz z własnym wygodnictwem i tchórzostwem.
Pamiętaj, że tchórz nie może być Polakiem.

7. Bądź bez litości dla zdrajców
imienia polskiego.

8. Zawsze i wszędzie śmiało stwierdzaj,
że jesteś Polakiem.

9. Nie dopuść, by wątpiono w Polskę.

10. Nie pozwól, by ubliżano Polsce,
poniżając Jej wielkość i Jej zasługi,
Jej dorobek i Majestat.

 

Będziesz miłował Polskę
pierwszą po Bogu miłością.
Bedziesz Ją miłował więcej
niż siebie samego”.

Zofia Kossak-Szczucka

PITAVALE - 113

wg. Jerzego Reutera

Miłość w teatrze

To nie tylko sceniczne dramaty, pisane przez wielkich dramaturgów, to także zwykła proza życia, schowana gdzieś głęboko za tajemniczymi kulisami, w garderobach, pracowniach i emocjach, jakże ważnych dla każdego artysty. To raczej zrozumiałe, że życie na scenie musi przenosić się gdzieś głębiej i odciskać swoje piętno na dniu codziennym uczestników tego niecodziennego dell`arte. Pan elektryk z tarnowskiego teatru był młodym i bardzo przystojnym mężczyzną, a mało tego, był nad wyraz ambitny i rządny wejścia na scenę w jakiejś wyrazistej pozie, by zaimponować wszystkim. Jednak pozostałoby to w sferze nocnych marzeń, gdyby do naszego teatru nie została zatrudniona młoda, tuż po studiach, piękna aktorka. A byla tak powabna, że skupiała na sobie gorący wzrok wszystkich mężczyzn i zadrosne spojrzenia kobiet. Elektryk – tak go nazwiemy, by nie urągać jego pamięci – zakochał się od pierwszego wejrzenia, co było zawsze widoczne na oświetlanej przez niego scenie i rozpoczął powolne eksponowanie przed wybranką swoich wdzięków.

Pitaval 113

TARNÓW OKOLICE: WEEKEND Z POLSKIM FILMEM

czyli

38. TARNOWSKA NAGRODA FILMOWA

 

W ramach konkursu głównego Tarnowskiej Nagrody Filmowej – relacjonuje nasza stała recenzentka Katarzyna Cetera, prezentowanych jest dwanaście filmów. Oceny dokonują trzy różne gremia jurorskie: Jury Profesjonalne, Jury Młodzieżowe oraz widzowie, którzy mogą wyrazić swoje zdanie w Plebiscycie Publiczności. Reżyserzy najwyżej ocenianych produkcji otrzymują nagrody podczas uroczystej Gali Wręczenia Nagród, stanowiącej kulminacyjny punkt Festiwalu. Filmy zakwalifikowane do głównego konkursu są dziełami powstałymi od czasu ostatniej edycji Festiwalu.

 

Za nami pierwszy festiwalowy weekend, a właściwie trzy pierwsze dni festiwalowych prezentacji. Minęliśmy półmetek. Tarnowscy widzowie mieli okazję zobaczyć aż siedem produkcji: pięć filmów fabularnych oraz dwa wzruszające, pełnometrażowe dokumenty.

 

DOPPELGÄNGER. SOBOWTÓR

 

Nowy film Jana Holoubka przenosi widzów do czasu przełomu lat 70. I 80. poprzedniego stulecia. Jego akcja rozgrywa się równocześnie po dwóch stronach żelaznej kurtyny. Hans (w tej roli Jakub Gierszał) żyje w tętniącym życiem Strasburgu, korzystając z możliwości, jakie daje Zachód. Z powodzeniem wtapia się w lokalną społeczność, ale jednocześnie prowadzi działalność szpiegowską. Jan Bitner (nagradzany za tę kreację Tomasz Schuchardt) jest z kolei klasycznym everymanem. Mieszka z rodziną w Gdańsku, gdzie – jak wielu podobnych mu mężczyzn – pracuje na co dzień w stoczni. Na pierwszy rzut oka zupełnie nic nie łączy obu bohaterów. Przeszłość skrywa jednak tajemnicę, która postawi ich przed koniecznością zmierzenia się z własnymi słabościami i namiętnościami. Obaj staną też przed pytaniem dotyczącym swojej tożsamości.

 

Reżyser, Jan Holoubek, mówił: Fascynujące jest stworzenie świata od zera. W tym przypadku dotyczyło to zarówno Polski, jak i francuskiego Strasburga. O ile mamy pewne doświadczenie w odtwarzaniu PRL-u, o tyle stworzenie Francji lat 70., począwszy od samochodów, kostiumów, fryzur, było kolosalnym wyzwaniem. Tego nie kupisz w sklepie ani na wagę w lumpeksie, choć i tam zdarzają się perełki. („Magazyn Filmowy”, nr 9/2023)

 

Film piękny. Holoubek świetnie opowiada historię głównych bohaterów, filmuje ich z empatią. Brdo polecamy obie role główne (kreację Tomasza Schuchardta drugoplanową trudno tu nazwać). Świetny film na początek festiwalu, ale godzina 14 to nawet dla mnie zbyt wcześnie na seans filmowy.

 

ZIELONA GRANICA

 

Po przeprowadzce na Podlasie psycholożka Julia staje się mimowolnym świadkiem i uczestnikiem dramatycznych wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. Świadoma ryzyka i konsekwencji prawnych, przyłącza się do grupy aktywistów pomagających uchodźcom, którzy koczują w lasach w strefie objętej stanem wyjątkowym. W tym samym czasie uciekająca przed wojną domową syryjska rodzina i towarzysząca jej nauczycielka z Afganistanu, nie wiedząc, że są narzędziem politycznego oszustwa białoruskich władz, próbują przedostać się do granic Unii Europejskiej. – tak brzmi festiwalowy opis tej produkcji. Oczywiście w Polsce los styka głównych bohaterów z Julią oraz młodym funkcjonariuszem Straży Granicznej, Janem. Rozgrywające się wokół wydarzenia zmuszają ich wszystkich do postawienia sobie na nowo pytania – czym jest człowieczeństwo?

 

O filmie mówiła Agnieszka Holland: Kryzys uchodźczy jest problemem globalnym, a na pewno paneuropejskim. Zmienia naszą rzeczywistość, również tę polityczną i w moim przekonaniu zmieni ją jeszcze w sposób dramatyczny. To, co się dzieje, ma wymiar tragiczny. Rozumieją to Włosi, Grecy, mieszkańcy Bałkanów, bo ten problem tam też jest obecny. Dylematy, przed którymi obecnie stajemy, są dobrze znane tamtejszej ludności i służbom mundurowym. Widać wyraźnie, że spirala przyzwolenia na okrucieństwo się nakręca. (Wywiad dla Interia.pl)

 

Tarnowskie Kino Marzenie nie pękało w szwach na tej projekcji, ale nic dziwnego. Film trwa prawie trzy godziny, ale bez spoglądania na zegarek trudno go oglądać. Dłużyzny.

 

KOS

 

O tym filmie pisałam już na naszych łamach po krakowskiej premierze. Mamy wiosnę 1794 roku. W Polsce wrze. Do kraju wraca generał Tadeusz Kościuszko (Jacek Braciak), który planuje wzniecić powstanie przeciwko Rosjanom. Towarzyszy mu wierny przyjaciel i były niewolnik Domingo (Jason Mitchell). Tropem Kościuszki podąża bezlitosny rosyjski rotmistrz Dunin (Robert Więckiewicz), który chce schwytać generała, zanim ten wywoła narodową rebelię. W tym samym czasie młody chłop Ignac (Bartosz Bielenia), szlachecki bękart, marzy o nadaniu herbu i majątku przez swojego ojca, który tuż przed śmiercią uwzględnia go w testamencie. Gdy ojciec umiera, chłopak musi uciekać przed przyrodnim bratem, robiącym wszystko, by nie dopuścić do realizacji ojcowskiej woli. Ignac ma dwa dni, by stawić się z dokumentem przed sądem i udowodnić swój tytuł szlachecki. W trakcie ucieczki spotyka Dominga i między mężczyznami zawiązuje się nić porozumienia. Gdy nadejdzie chwila próby, Ignac będzie musiał wybrać – czy dalej podążać za herbowym marzeniem, czy przyłączyć się do Kościuszki i walczyć z nim o najwyższą stawkę.

 

Reżyser, Paweł Maślona, o swoim filmie powiedział: Już lata temu miałem fantazję, by zrealizować film, który byłby kinem gatunkowym, a akcja działaby się w osiemnastym czy dziewiętnastym wieku. By móc wykorzystać epokę jako rodzaj fikcyjnej, ale barwnej scenerii. Stworzenie jakiegoś uniwersum, wykreowanie na ekranie świata innego niż ten, który znam, jest czymś, co pociąga mnie najbardziej. („Magazyn Filmowy”, nr 12/2023)

 

Tarnowskim widzom produkcja się podobała.

 

KOBIETA Z…

 

Filmowa opowieść Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta streszcza losy Anieli Wesoły i obejmuje czterdzieści pięć lat jej życia. Wydarzenia odbywają się na tle polskiej transformacji z komunizmu do kapitalizmu. Bohaterka prowadzi zwyczajną egzystencję – dorastanie w małym miasteczku, praca, miłość, ślub, rodzina. Jednak nigdy nie mogła być w pełni sobą – Aniela urodziła się bowiem w męskim ciele. Jakich dokona wyborów? Czy będzie gotowa poświęcić wszystko, by móc żyć normalnie i bez strachu?

 

Mówi Małgorzata Szumowska: Ludzie podchodzą do spraw zupełnie odmiennie niż w moim pokoleniu, nie chcą mieć dzieci, bo nie wiedzą, w jakim świecie przyjdzie im żyć. Ale to się zaraz skończy, ta normatywna rewolucja. Ludzie są bardzo przywiązani do tradycji, szukają rozpaczliwie stabilności. Za chwilę będzie odwrotka. I to, boję się, że na o wiele gorsze. („Vogue”, nr 11/2023)

 

Film jest bardzo dobry e tylko dzięki świetnej, nieoczywistej i niejednoznacznej reżyserii, ale także – a może nawet przede wszystkim – dzięki świetnym rolom. Stworzyli je dla nas stonowana Małgorzata Hajewska – Krzysztofik i żywiołowy Mateusz Więcławek, Joanna Kulig, Jerzy Bończak, Anna Tomaszewska, Jacek Braciak, Renata Dancewicz, Franciszek Englert, Wojciech Mecwaldowski.

 

BIAŁA ODWAGA

 

To kolejny film, który recenzowałam na naszych łamach tuż po krakowskiej premierze, dodajmy: niezbyt udany. Koniec lat 30. na Podhalu. Utalentowany taternik, potomek znakomitego góralskiego rodu Jędrek Zawrat lubi życie na krawędzi. Gdy się wspina, wybiera najtrudniejsze drogi, gdy kocha, gotów jest poświęcić wszystko. Jego wybranką jest piękna Bronka, jednak na skutek rodzinnej decyzji ręka dziewczyny zostaje oddana starszemu z braci Zawratów, statecznemu i poważnemu Maćkowi. Dumny Jędrek porzuca rodzinne strony, by szukać zapomnienia wśród krakowskiej bohemy. Na swojej drodze spotyka niemieckiego naukowca i alpinistę Wolframa, który głosi teorię, w myśl której górale pochodzą od starogermańskiego plemienia Pragotów. Gdy wybucha wojna, Niemcy oferują mieszkańcom Podhala współpracę. Maciej Zawrat, wspierany przez wiele wybitnych rodów, zdecydowanie odrzuca tę propozycję. Jednak przekonany przez Wolframa Jędrek, mając nadzieję na odzyskanie ukochanej i ocalenie swojej społeczności przed wojenną zagładą, podejmuje współpracę. Jędrek i Maciej, uwikłani w historię, zmuszeni do najtrudniejszych wyborów, kochający tę samą kobietę, staną po przeciwnych stronach sporu, który zdecyduje nie tylko o ich osobistych losach, ale o przyszłości całego regionu.

 

Reżyser Marcin Koszałka w wywiadzie dla Interii powiedział: Byli tacy „cichociemni” działacze ze Związku Podhalan, którzy krążyli od domu do domu i namawiali: „Słuchaj, Jasiek, nie daj im konia” albo „Nie pozwól, żeby na tym placu był kamper i żeby ekipa postawiła sprzęt”. Potem mówili tancerzom, żeby nie zatańczyli, bo to zdrada i że to będzie się za nimi ciągnęło.

 

Film jednak powstał i mimo średnio udanej fabuły, urzeka przede wszystkim pięknymi zdjęciami – panoramy Tatr rzeczywiście zapierają dech.

 

SKĄD DOKĄD

 

To pierwszy dokument – spośród dwóch prezentowanych w konkursie. Oto początek inwazji Rosji na Ukrainę. Ludzie zawieszeni w czasie i przestrzeni, w obliczu niepewnego tu i teraz, decydują się na porzucenie tego, co mają najcenniejsze, i wsiadają bez zastanowienia do zakurzonego vana na obcych rejestracjach. Samochód przemierza tysiące kilometrów, pełniąc rozmaite funkcje: poczekalni, szpitala, schronu, a przede wszystkim przestrzeni do zwierzeń i wyznań, którymi w sposób naturalny zaczynają dzielić się współtowarzysze podróży z przypadku. SĄD DOKĄD to zbiorowy portret złożony z doświadczeń ludzi, którzy mają jeden cel: znaleźć bezpieczne schronienie. W vanie, ich tymczasowym azylu, zniesione są różnice płci, wieku, koloru skóry, sprawności fizycznej, pochodzenia, tożsamości, poglądów czy wiary. W języku ukraińskim „skąd” (zvidky) i „dokąd” (kudy) to też rutynowe pytania zadawane podczas próby przebicia się przez liczne punkty kontrolne rozmieszczone na terenie Ukrainy.

 

Maciej Hamela oparł swoją opowieść na własnych doświadczeniach: Wszystko zaczęło się tak spontanicznie. W niewielkim vanie nieznajomi ludzie chcieli się sobie przedstawić. Wymieniali się relacjami z frontu, co zostawili, jak wyglądało ich pożegnanie. Ten film jest również o słuchaniu siebie nawzajem w tak trudnym momencie. (Wywiad dla Polskiego Radia).

 

Maciej Hamela to producent, reżyser, scenarzysta. Urodził się w Warszawie, jest absolwentem literatury francuskiej na Sorbonie. Współpracował z BBC Paris, France 5, Elzevir Films Paris. Ma wieloletnie doświadczenie jako asystent reżysera przy filmach fabularnych we Francji. Jest współtwórcą i producentem krótkometrażowego filmu dokumentalnego POZDRAWIAM, nagrodzonego Doc Alliance Award w ramach sekcji Cannes Docs na festiwalu w Cannes.

 

TYLKO DZIEŃ I NOC

 

To drugi z dokumentów, opowiadający przede wszystkim o samotności. W zasadzie chyba nic dobrego nie może wyniknąć z długiego okresu radykalnej samotności. Oto przed nami grupa ludzi z różnych sfer społecznych. Bohaterowie w lekki, ale poruszający sposób dzielą się tym, co dzieje się w ich głowach podczas pandemii. Izolacja staje się okresem bezprecedensowego emocjonalnego otwarcia zarówno dla nich, jak i dla reżysera filmu. Wspólnie zgłębiają tematy lęku przed śmiercią i potęgi miłości.

 

Mówi Grzegorz Brzozowski: Ten film wyrósł z czasu wielkiej samotności. Praca nad nim rozpoczęła się wiosną 2020 roku – kiedy wkroczyła pandemia i to, co nie do wyobrażenia, stało się z dnia na dzień rzeczywistością, a jedynym sposobem na spotkanie „innego” stało się okno internetowego komunikatora. Chyba nie tylko we mnie pojawiła się wtedy silna potrzeba nie tylko kontaktu, ale mówienia sobie rzeczy najważniejszych, nawet osobom obcym. Trwało to przynajmniej przez kilka miesięcy, zanim ta fundamentalna niepewność, co przed nami, zaczęła się choć trochę rozwiewać. Przez ten czas spotkałem około siedemdziesięciu osób, znanych wcześniej lub dopiero poznawanych; nabrało to własnej dynamiki, stało się moim codziennym rytuałem. (Materiały prasowe)

 

Grzegorz Brzozowski jest absolwentem Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy, film dokumentalny poznawał pod opieką Marcela Łozińskiego, Jacka Bławuta i Vity Żelakeviciute. Studiował również socjologię, psychologię i reportaż na Uniwersytecie Warszawskim, Uniwersytecie w Utrechcie oraz Yale University. Reżyser m.in. dokumentu OBCY NA MOJEJ KANAPIE nagrodzonego Srebrnym Lajkonikiem na Krakowskim Festiwalu Filmowym w 2017 roku. Jest szef działu recenzji “Patrząc” na portalu „Kultura Liberalna”.

 

Przed nami jeszcze niemal cały festiwalowy tydzień, ale już miej skondensowany – co oczywiście nie znaczy, że uboższy. Organizatorzy zapraszają, na większość festiwalowych pokazów filmowych można jeszcze kupić bilety – nawet bezpośrednio przed seansem.

 

Katarzyna Cetera

Zdjęcia – organizatorzy

Zobacz również:

ŻAK TERAZ #50 – Na Golgotę!

Było to dwanaście lat temu… „Co Pan pisze!” – ktoś się żachnie – „To już ponad dwa tysiące lat, jak nasza cywilizacja odwołuje się do Golgoty!” Tak, wiem dobrze, że bez wapiennego wzgórka w Jerozolimie,

Czytaj więcej....

Od pojmania do śmierci

Prawdopodobnie 7 kwietnia 30 roku na krzyżu umarł Jezus z Nazaretu. Dla chrześcijan sprawa jest oczywista – oddał życie dla naszego zbawienia. Wielu jednak interesuje również to, dlaczego doszło do pojmania, procesu, skazania i egzekucji.

Czytaj więcej....

PO SĄSIEDZKU:WIELKI TYDZIEŃ W KRAKOWIE

czyliMISTERIA PASCHALIA 2025   Tegoroczna, dwudziesta druga już edycja festiwalu Misteria Paschalia w liczbach – i dużym skrócie – to osiem dni, dziesięć wyjątkowych lokalizacji i kilkadziesiąt wydarzeń artystycznych w Krakowie, Tyńcu i Wieliczce –

Czytaj więcej....

Przez Twe święte zmartwychwstanie,
z grzechów powstać daj nam, Panie

Każdemu z Was, każdemu kto w Waszym
sercu ma choć miejsca odrobinę

wszelakości dobrej a Bożej
w czas WIELKIEJ NOCY
Anno Domini 2025
życzy Teatr Nie Teraz
oraz Tarnowski Kurier Kulturalny

Poprzedni
Następny

 

  jak
  Babcia
  przy
  furtce
  stoi

 

  cierpiąc
  na
  zawroty
  historii

 

  Ryszard S.

MALOWANIE SŁOWEM

Ryszard Smagacz

Tryptyk Katyński część I

 

Część I

 

            1940 – 2010 Katyń

to

dla Polaków

ziemia

święta i przeklęta

wojenna

dwie daty

dwie listy

ale

od

teraz

pamięć jedna

 

wtedy

bezimienny guzik

z orzełkiem

teraz

obrączka

z imieniem

prezydenta

 

wtedy

strzały w tył głowy

i milczący las

wokół

teraz

salwy honorowe

Zygmunt i Wawel

i pokój

także my

jakby

nie ci

sami

oby

 

CZYTAJ DALEJ

 

Teatr Nie Teraz

Galeria Mistrzów:

Najnowsze spektakle:

MINIATURA TEATRALNA
PREMIERA
12 października 2024, Dwór Brzozówka w Tomicach k/ Warszawy

PREMIERA
5 października 2024, Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu
11 października 2024, Zakliczyńskie Centrum Kultury

PREMIERA
8 marca 2024, Muzeum Wsi Radomskiej
15 marca 2024, Zakliczyńskie Centrum Kultury

PREMIERA

8 lipca 2023, Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu

PREMIERA
18 marca 2023, Zakliczyńskie Centrum Kultury

PREMIERA

28 września 2022, Łomża

10 wrzesień 2022 – Suchowola koło Białegostoku
16 wrzesień 2022 – Strachocina koło Sanoka

8 wrzesień 2022 – Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu
14 wrzesień 2022 – Gliwice

Pierwsza premiera online – grudzień 2020

dworek M. Konopnickiej w Żarnowcu

Lipiec 2020

Ośrodek Praktyk Artystycznych – Dom Ludowy Maszkienice

Listopad 2019

Ośrodek Praktyk Artystycznych – Dom Ludowy Maszkienice

Spektakl teatralny w wykonaniu adeptów TNT

Arkadia – Sybir – Powrót do nieswojego domu

kwiecień 2019

listopad 2018 – Opole

październik 2017 – Tuchów – Kraków – Warszawa
październik 2016 – Tarnów Ratusz
marzec 2016 – Tuchów klasztor
luty 2016 – Warszawa – Galeria Porczyńskich
sierpień 2015 – Ołpiny
listopad 2014/2015 – Tuchów, Ołpiny /Wymarsz/
październik 2014 – Warszawa Żoliborz – Dom Pielgrzyma „Amicus”
lipiec 2013 – Synagoga – Dąbrowa Tarnowska
kwiecień 2012 – Warszawa – Więzienie na Rakowieckiej

maj 2011 – Warszawa – Muzeum Niepodleglości

grudzień 2010 – Hotel Tarnovia
maj – czerwiec 2003 Peregrynacja z kopią Veraikonu: Nowy Sącz, Stary Sącz, Just, Rożnów, Tropie, Jamna, Lipnica Murowana,  Nowy Wiśnicz, Szczepanów, Zabawa, Zawada, Tarnów 

_______________________

SPOTKANIA

_______________________

więcej na www.nieteraz.pl 
www.tarnowskikurierkulturalny.pl

YouTube