Niezależny autorski portal internetowy poświęcony kulturze i sztuce miasta i regionu, na bieżąco monitorujący to, co w kulturalnej trawie piszczy.​

Niezależny autorski portal internetowy poświęcony kulturze i sztuce miasta i regionu, na bieżąco monitorujący to, co w kulturalnej trawie piszczy.

Ośrodek Praktyk Artystycznych w Rudzie Kameralnej
Nowa siedziba Teatru Nie Teraz

PARTNER MEDIALNY

ZAPOWIEDZI | PATRONAT MEDIALNY

Teatr im. Ludwika Solskiego w Tarnowie
prezentuje
7 odcinkowy miniserial „OPOWIEŚCI TEATRALNE”


W tym unikalnym projekcie udział bierze red. naczelny n/portalu.

______________________________

MALOWANE SŁOWEM

Malowane przez: Tomasza Habiniaka

Wiersze autorstwa: Ryszarda Smagacza

REDAKTOR NACZELNY

* * *

 

już

wieczór

 

kończę

kolejny

wiersz

 

chociaż

wciąż

 

stoję

w

progu

 

Ryszard S.

______________________________

* * *

 

nie

recytuję

już

 

swoich

wierszy

 

pod

pomnikiem

Mickiewicza

 

teraz

słuchają

mnie

 

jeno

brzozy

i

ikony

 

z nich

czerpię

siłę

 

na

dalszy

bochen

czasu

 

Ryszard S.

______________________________

Panie

 

nie

dopuść

by

moje

słowa

przerastały

twoją

prawdę

 

Ryszard S.

______________________________

Wahadło

 

wiersz

to taniec

            z

chaosem

w

którym

panuje

porządek

—————————–

wiersze

pisuję

sam

      nie

wiem

jak

i

dopiero

gdy

powstaną

widzę

com

uczynił

———————————

poeta

zawsze

stoi

w

punkcie

wyjścia

co

wcale

          nie

wyklucza

między

planetarnych

rajz

 

Ryszard S.

______________________________

globalna

pandemia

 

ubrała

           nas

w kagańce

na twarzy

i

ostęplowała

nam

         dusze

a

chorzy z

urojenia

lekarze

zamiast

leczyć

wypisują

akty

      zgonu

 

Polska

jeszcze

się broni

 

niczym

Reduta

Ordona

 

przed

           tą

bolszewicką

zarazą

i

nie zginie

póki

          my

żyjemy

 

Ryszard S.

______________________________

* * *

 

jestem

starym 

człowiekiem

 

który woli

 

czytać

i

myśleć

 

pisać

i

milczeć

 

inaczej

 

niż

       nasze 

covidowe

dzieci

 

dla

których

nie ma

      przed

         i po

 

jest teraz



________________________



zaszczep

dziecku

 

bojaźń 

bożą

 

nie

preparat

 

Ryszard S.

______________________________

Poprzedni
Następny

______________________________

Perun:

Z premedytacją nie oglądam TV.

Telewizor u mnie siedzi w pudle już piąty rok. W ten wyjazdowy weekend miałem przykrą przyjemność zapoznać się z repertuarem różnych stacji korzystając z zastanego odbiornika TV. Po takiej przerwie dostrzega się znaczące różnice i niestety regres kultury.
To, co zobaczyłem i posłuchałem tak bardzo mnie przeraziło i tak bardzo mną wstrząsnęło, że obawiam się, że nie dam rady opisać tego odczucia. Przestraszyłem się zdając sobie sprawę z tego jaka masa rodaków jest karmiona szambem.
Do tej chwili mam wykrzywione usta z wielkim niesmakiem po obejrzeniu fragmentów programów informacyjnych, a także popularno-rozrywkowych. To jest kompletne dno szambowozu!!!
Dziennikarze – błaźni, aroganci, klakierzy i ignoranci, którzy kilkadziesiąt lat temu nie zdaliby matury.
Politycy „polemizujący” w TV – takie typy spotykaliśmy w XX wieku w zieleni miejskiej lub w PGR-ach.
Naukowcy – kilku karierowiczów żądnych kasy za udział w reklamach.
Ludzie kultury i sztuki – kompletny brak.
Gdzie się podziały programy, w których wykształceni, z nieprzeciętną inteligencją, kulturalni redaktorzy dawali wzór szlachetnej osobistej i społecznej postawy? Gdzie wywiało autorytety – ludzi nauki, kultury i sztuki?
W zamian mamy głupkowate seriale lub programy, w których zestaw nieokrzesanych prymitywnych i wulgarnych osób, siedząc na kanapie przed TV, żłopiąc piwo i pierdząc, mówi- „ocenia”, co jest fajne, a co niefajne, kształtuje opinię widzów. Ogląda ich podobno 70-90% społeczeństwa, które ma teraz potwierdzenie, że to jak żyją i jak się zachowują jest w porządku (jest OK i COOL!).
SKANDAL!!!  SKANDAL!!!   SKANDAL!!!
Misja kulturalna programów telewizyjnych rozmyła się gdzieś już dawno temu i nie wiadomo, czy powróci.
Jest zgoda społeczeństwa na to wszystko.
Najważniejsze w państwie osoby muszą znać ten stan rzeczy – aprobują to nie wyrażając jakiegokolwiek sprzeciwu.
Ludzie – zróbmy coś z tym, bo intelekt naszego narodu umiera na naszych oczach i na nasze życzenie!
Jesteśmy otumaniani repertuarem TV oraz coraz większą ilością dostępnego oficjalnie i legalnie alkoholu (dorosłe i mądre osoby korzystają z umiarem, ale ile takich jest? Albo ta młodzież popisująca się przed rówieśnikami?)
Jak kiedyś kolonizatorzy rozpijali rdzennych mieszkańców Ameryki, tak dziś poprzez alkohol i tragiczny poziom intelektualny programów morduje się bezkrwawo Polaków!
Alkohol sprzedawany na stacjach benzynowych!!!
To świadectwo NARODOWEGO KRETYNIZMU, UPODLENIA I PONIŻENIA, którego doczekaliśmy się w XXI wieku.
Do tego dochodzi skrajnie fatalna polityka wewnętrzna i zewnętrzna rządu, która doprowadziła do tego, że Polacy są skłóceni nawet ze swoimi najbliższymi, a żaden z sąsiadów już nas nie lubi.
Rzucą jeszcze więcej kiełbasy na grilla, puszek piwa i małpeczek w popularnych sklepach, pokażą w TV zawody pływackie w moczu i będzie można podzielić się Polską jak resztką kilkudniowej pleśniejącej pizzy!!!
Kulturalna Polsko gdzie jesteś?!
Mądry Polaku przed szkodą gdzie jesteś?!
P.S.
Pominąłem opis kilku programów.
To się w głowie nie mieści, to nie przechodzi przez usta, ani przez klawiaturę.
O mechanizmach manipulacji też nie wspominam. To zagrożenie jest/powinno być dla wszystkich oczywiste.
Niezmiennie polecam lekturę – Gustav le Bon, „Psychologia tłumu”

Piotr Barszczowski (fb)

BOŻENA KWIATKOWSKA przedstawia swoje obrazy i wiersze

O TYM I OWYM 229

Dekalog Polaka

„…Jam jest Polska, Ojczyzna twoja, ziemia Ojców, z ktorej wzrosłeś.

Wszystko, czymś jest,
po Bogu mnie zawdzięczasz.

 

1. Nie będziesz miał ukochania
 ziemskiego nade mnie.

2. Nie będziesz wzywał imienia Polski
 dla własnej chwały,
 kariery albo nagrody.

3. Pamiętaj, abyś Polsce oddał bez wahania
 majątek, szczęście osobiste i życie.

4. Czcij Polskę, Ojczyznę twoją,
 jak matkę rodzoną.

5. Z wrogami Polski walcz wytrwale
do ostatniego tchu, do ostatniej kropli
krwi w żyłach twoich.

6. Walcz z własnym wygodnictwem i tchórzostwem.
Pamiętaj, że tchórz nie może być Polakiem.

7. Bądź bez litości dla zdrajców
imienia polskiego.

8. Zawsze i wszędzie śmiało stwierdzaj,
że jesteś Polakiem.

9. Nie dopuść, by wątpiono w Polskę.

10. Nie pozwól, by ubliżano Polsce,
poniżając Jej wielkość i Jej zasługi,
Jej dorobek i Majestat.

 

Będziesz miłował Polskę
pierwszą po Bogu miłością.
Bedziesz Ją miłował więcej
niż siebie samego”.

Zofia Kossak-Szczucka

PITAVALE - 113

wg. Jerzego Reutera

Miłość w teatrze

To nie tylko sceniczne dramaty, pisane przez wielkich dramaturgów, to także zwykła proza życia, schowana gdzieś głęboko za tajemniczymi kulisami, w garderobach, pracowniach i emocjach, jakże ważnych dla każdego artysty. To raczej zrozumiałe, że życie na scenie musi przenosić się gdzieś głębiej i odciskać swoje piętno na dniu codziennym uczestników tego niecodziennego dell`arte. Pan elektryk z tarnowskiego teatru był młodym i bardzo przystojnym mężczyzną, a mało tego, był nad wyraz ambitny i rządny wejścia na scenę w jakiejś wyrazistej pozie, by zaimponować wszystkim. Jednak pozostałoby to w sferze nocnych marzeń, gdyby do naszego teatru nie została zatrudniona młoda, tuż po studiach, piękna aktorka. A byla tak powabna, że skupiała na sobie gorący wzrok wszystkich mężczyzn i zadrosne spojrzenia kobiet. Elektryk – tak go nazwiemy, by nie urągać jego pamięci – zakochał się od pierwszego wejrzenia, co było zawsze widoczne na oświetlanej przez niego scenie i rozpoczął powolne eksponowanie przed wybranką swoich wdzięków.

Pitaval 113

Jaki jest stan kościelnej kultury w Polsce?

To ważne pytanie o przyszłość Kościoła.

 


Benedykt XVI przekonywał, że przyszłość Kościoła kształtuje się w kulturze.

Sobór Watykański II mianem kultury określił „to wszystko, czym człowiek doskonali i rozwija wielorakie uzdolnienia swego ducha i ciała; stara się drogą poznania i pracy poddać sam świat pod swoją władzę; czyni bardziej ludzkim życie społeczne, tak w rodzinie jak i w całej społeczności państwowej przez postęp obyczajów i instytucji; wreszcie w dziełach swoich w ciągu wieków wyraża, przekazuje i zachowuje wielkie doświadczenia duchowe i dążenia w tym celu, aby służyły one postępowi wielu, a nawet całej ludzkości” (KDK 53). „Jest ona tym, przez co człowiek jako człowiek, staje się bardziej człowiekiem. Człowiek i tylko człowiek, jest sprawcą i twórcą kultury. W niej się wyraża i w niej się potwierdza” – mówił św. Jan Paweł II podczas wizyty w siedzibie UNESCO w Paryżu w 1980 r.

 

Od czasów Konstantyna Kościół (w znaczeniu hierarchicznym i wspólnotowym w postaci chrześcijańskich władców, rycerzy, szlachty itd.), dzięki finansowym możliwościom, był wielkim mecenasem sztuki. „Mecenat Kościoła hierarchicznego uległ znacznej redukcji wraz z kryzysem i końcem modelu konstantyńskiego, ponieważ Kościół ten stracił w większości lub całkowicie olbrzymie środki, którymi dysponował. Natomiast mecenat Kościoła w sensie wspólnotowym trwa nadal, pomimo przyspieszonych zmian społecznych” – wskazuje w rozmowie z KAI bp Michał Janocha, przewodniczący Rady KEP ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego. Jak wyjaśnia, mecenat wymaga ogromnych środków i zakłada „politykę kulturalną”, jest więc dziś głownie domeną państwa. Oprócz tego istnieją inne formy wspierania kultury, jak np. patronat, czyli opieka nad danym twórcą lub dziełem.

Wspominając fenomen masowego budownictwa sakralnego w czasie PRL czy fenomen polskiej plastyki religijnej czasów Solidarności i stanu wojennego biskup wskazał, że twórczość artystów była wspierana przez mądrych duszpasterzy. „Żadne z tych wydarzeń nie było na dłuższą metę ani planowane, ani centralnie kierowane. Co nie znaczy, że jakaś polityka w tej materii nie ma znaczenia. Jedno jest pewne: wielka sztuka pozostaje tajemnicą, rodzącą się często w bólu i samotności. Nie da się jej planować, nie da się ją sterować, jak się planuje i steruje gospodarką czy finansami. Natomiast można i trzeba udzielać jej wsparcia. I pytania: w jaki sposób wyłaniać i promować zdolnych artystów zajmujących się sztuką sakralną? Jak inspirować artystów, by pięknem swoich dzieł wskazywali na Źródło Piękna? Tutaj rola duszpasterstw środowisk twórczych, rola muzeów kościelnych, rola wystaw, plenerów, koncertów, warsztatów, konkursów, nagród, konferencji naukowych. Tu widzę zadanie Kościoła – i świeckich i duchownych” – powiedział bp Janocha, przypominając słowa Benedykta XVI, że przyszłość Kościoła kształtuje się w kulturze.

 

Chrzest Polski włączył nasz kraj w krąg cywilizacji łacińskiej. „Otrzymując w darze kształtowany przez stulecia model kultury, opartej o światopogląd chrześcijański: nową wizję Boga, świata i człowieka, wynikającą stąd aksjologię i normy zachowań, pismo – pamięć pokoleń, łacinę – język literacki i liturgiczny, model społeczny i polityczny, system edukacyjny, prawo, kalendarz, architekturę, malarstwo, plastykę, muzykę… To wszystko zostało nam ‚dane i zadane’ jako – mówiąc po grecku – paradosis, a po łacinie traditio, jako dar, który – niczym biblijny talent – zakłada nie tylko przyjęcie, ale i pomnażanie, rozwój, zawiera przeszłość, teraźniejszość i przyszłość” – wyjaśnia bp Michał Janocha. Jak podkreśla, używane dziś słowo „dziedzictwo” posiada zakres węższy, zachowawczy, akcentując tylko ochronę i troskę, co jest oczywiście bardzo ważne. „Przez wieki średnie i nowożytność, do baroku włącznie, główny nurt sztuki płynął przez nawę kościoła. Gdybyśmy z polskiej mapy kultury wykreślili to wszystko, co inspirowane chrześcijańską wiarą – zostałoby niewiele. To jest nasza żywa tradycja, nasze dziedzictwo, materialne i niematerialne” – mówi hierarcha.

Kościół instytucjonalny jest dziedzicem i użytkownikiem zabytkowych świątyń, kaplic, klasztorów z ich otoczeniem i wyposażeniem, skarbców, bibliotek, archiwów oraz muzeów kościelnych. Według informacji Narodowego Instytutu Dziedzictwa (2016 r.), 60% istniejących w Polsce obiektów zabytkowych to zabytki sakralne (świątynie, klasztory, dzwonnice, kaplice, kapliczki, przydrożne figury i krzyże, jak i obiekty ruchome, w tym wytwory rzemiosła artystycznego). Wiele z tych obiektów wpisanych jest na listę dziedzictwa narodowego, najważniejsze znajdują się na liście dziedzictwa UNESCO.

 

Odpowiedzialnym za ochronę i upowszechnianie materialnego dziedzictwa sakralnego jest biskup diecezjalny, powołujący w diecezji radę artystyczną, konserwatora diecezjalnego, dyrektorów diecezjalnych muzeów, bibliotek i archiwów.

Opieka nad zabytkami wymaga dużej wiedzy i odpowiedzialności. Nawet sprzątanie starej posadzki czy elementów ołtarza wymaga wiedzy i zastosowania odpowiednich środków i technik. Proboszczowie czy przełożeni zakonni współpracować powinni z diecezjalnym konserwatorem zabytków, ten zaś z wojewódzkim konserwatorem. Jak wskazuje bp Janocha, współpraca na tym szczeblu układa się na ogół dobrze, a nieraz bardzo dobrze: „w ostatnich latach w Polsce dokonuje się konserwacja obiektów sakralnych na skalę bezprecedensową, przy wielkim zaangażowaniu proboszczów i rad parafialnych. Bez środków unijnych, państwowych i samorządowych Kościół nie byłby w stanie zapewnić zabytkom sakralnym, obiektom muzealnym i bibliotecznym, należytej konserwacji i zabezpieczenia”.

Wyzwaniem w najbliższych latach będzie dostosowanie funkcji niektórych obiektów do zmieniającej się rzeczywistości. Część klasztorów już obecnie oferuje produkty turystyczne, hotelowe. Należy w tym miejscu zwracać uwagę na konieczność odpowiedniego zmieniania funkcji, z uwzględnieniem zachowania zabytkowej substancji. Konieczne jest rozpoczęcie debaty na ten temat – mówi dyr. Laszczkowski.

 

Jak zauważa bp Janocha, definicja dziedzictwa kulturowego jako „praktyki, wyobrażenia, przekazy, wiedzę i umiejętności – jak również związane z nimi instrumenty, przedmioty, artefakty i przestrzeń kulturową – które wspólnoty, grupy i, w niektórych przypadkach, jednostki uznają za część własnego dziedzictwa kulturowego – jest fragmentaryczna i niespójna: „Wynika z redukcyjnej wizji owego dziedzictwa i z pragmatycznych celów jego ochrony, skądinąd bardzo pożytecznych. Pomija zasadniczy dla każdej kultury wymiar światopoglądowy, zbudowany na tak czy inaczej rozumianych fundamentach metafizycznych. W przypadku Polski tym fundamentem jest chrześcijańska wizja świata oparta na Ewangelii, wyrastającej z judaizmu i asymilującej zdobycze kultury grecko-rzymskiej. To z tej wizji wyrasta kultura w jej wymiarze materialnym i niematerialnym. To z tej wizji wyrastają kategorie prawdy, dobra i piękna”. – Nośnikiem kultury jest język. Wraz z tym chrztem Mieszka przyszedł do Polski język pisany – pamięć pokoleń, który od początku poszukiwał zapisu rodzimej słowiańskiej mowy. W najstarszych pokładach tej pamięci znajduje się zapis Bogurodzicy i Kazań Świętokrzyskich – wskazuje hierarcha.

Warto zauważyć również wkład Kościoła w Polsce w troskę o zachowanie i popularyzację także lokalnego języka (liturgia, tłumaczenia Biblii, pieśni i tradycyjnych tekstów, tworzenie nowych pieśni liturgicznych i religijnych) i lokalnych gwar, poprzez kultywowanie i promowanie miejscowych tradycji.

 

Przejawami dziedzictwa niematerialnego są także chrześcijańskie zwyczaje, np. Puste Noce, boże obiady, różne tradycje towarzyszące obchodom roku liturgicznego (w tym przygotowywanie palem, pisanek, błogosławienie pokarmów, ozdoby na Boże Narodzenie czy Boże Ciało, procesje) takie jak jasełka, kolędowanie, misteria (Męki Pańskiej czy dotyczące treści biblijnych lub hagiograficznych), pielgrzymki (i związane z nimi np. pokłony feretronów na Kaszubach). „Za dokumentację tych wydarzeń odpowiedzialni są proboszczowie parafii i przełożeni wspólnot zakonnych. Każda parafia ma obowiązek prowadzenia kroniki w formie tradycyjnej lub cyfrowej. Na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego jest ok. 700 pozycji z całego świata. Mają one w dużym stopniu genezę religijną. Z Polski na liście UNESCO znalazły się między innymi: szopkarstwo krakowskie oraz tradycja dywanów kwietnych na procesje Bożego Ciała” – mówi bp Janocha.

 

Najskuteczniejszą i niezastąpioną formą ochrony i promocji dziedzictwa kulturowego, zarówno niematerialnego, jak i materialnego, jest właśnie traditio, czyli przekaz wiary przez Kościół (hierarchiczny) w Kościele (wspólnotowym). Inne formy promocji, w tym rozwijające się dziś narzędzia internetowe, odgrywają rolę pomocniczą. To bezpośredni przekaz wiary zapewnia, że zabytkowe świątynie i ich wnętrza pulsują życiem, a zwyczaje i tradycje nie są tylko skansenowym performansem, ale wyrazem zakorzenionego w życiu doświadczenia wiary – podkreśla warszawski biskup pomocniczy.

 

Ważną rolę w ewangelizacji, katechizacji i integracji twórców i animatorów kultury odgrywa Duszpasterstwo Środowisk Twórczych na poziomie ogólnopolskim i diecezjalnym. Krajowym duszpasterzem środowisk twórczych jest ks. Grzegorz Michalczyk.

Jednym z aspektów troski o ochronę i promocję dziedzictwa kulturowego jest organizowanie i wspieranie wielu festiwali (muzycznych czy filmowych), konkursów (również literackich), targów, konferencji i innych inicjatyw, takich jak np. Tygodnie Kultury Chrześcijańskiej. Warto zauważyć, że niektóre wielkie festiwale czy inne wydarzenia związane z kulturą chrześcijańską lub nią się inspirujące, organizowane są przez podmioty niekościelne. Istnieją chóry i schole, np. parafialne czy diecezjalne, bractwa śpiewacze, inne zespoły muzyczne. Na katolickich uczelniach, a także przy diecezjach, istnieje możliwość formacji artystów – głównie organistów i innych muzyków kościelnych czy historyków sztuki. Przy ośrodkach duszpasterskich organizowane są np. kursy pisania ikon i wiedzy o sztuce chrześcijańskiej czy coraz popularniejsze i liczniejsze warsztaty i kursy muzyki (np. chorału i innej liturgicznej).

 

W Polsce dostrzegalny jest pewien wzajemny dystans między Kościołem a sztuką współczesną. – W XX i XXI wieku sztuka bardzo się zmieniła, zyskując nowe możliwości i sposoby wpływania na odbiorców. Tworzywem sztuki są już nie tylko farby, kamień czy brąz, ale także fotografia, wideo, otaczające widza konstelacją symbolicznych obiektów instalacje, performance, w których płótno malarskie zastąpiła żywa obecność artysty, sztuka Internetu i wirtualnej rzeczywistości czy sztuka krytyczna, która zajmuje się wytwarzaniem prowokujących do myślenia informacji. Z tego punktu widzenia separacja sztuki współczesnej i religii jest wielką stratą dla Kościoła – podkreśla w rozmowie z KAI prof. Łukasz Murzyn, dziekan Wydziału Sztuki Uniwersytetu Pedagogicznego, dodając, że mamy dziś do czynienia z głębokim kryzysem i regresem teologii sztuki. W opinii artysty Kościół funkcjonuje tak, jakby zapomniał swoją dawną teologię obrazu, nie potrafi też teologicznie spojrzeć na sztukę najnowszą.

Podobne wnioski ma dominikański artysta, o. Tomasz Biłka: „Opracowania teologicznego domagają się współczesne media artystyczne, zdolne językiem współczesnego człowieka opowiadać o jego wierze. Sztuka wideo bliska teologii światła, performance zbliżony do dawnych misteriów religijnych, sztuka rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej mająca zdolność immersji, tj. ‘zanurzenia’ widza w realiach wydarzeń biblijnych lub wizjach świętych, sztuka sieci internetowej mogąca poprzez teleobecność sprzyjać budowaniu wspólnoty, instalacja artystyczna mająca swoją długą kościelną tradycję w postaci poruszających szopek i grobów wielkanocnych i wiele innych. Odnowy wymaga teologia mediów tradycyjnych – malarstwa, rzeźby i grafiki oraz architektury sakralnej. Do opracowania pozostaje także teologia dizajnu”.

 

– Aktualnie, dywaguje cytowany wyżej hierarcha, sztuka sakralna i religijna w Polsce przeżywa głęboki kryzys, który jest elementem globalnego kryzysu kultury europejskiej. Ma on swoje źródło w kryzysie wiary. W tym kontekście warto skupić się na zjawiskach pozytywnych, które rodzą nadzieję. Na terenie Polski działa wielu utalentowanych artystów: architektów, malarzy, rzeźbiarzy, muzyków, aktorów, którzy pragną w swojej sztuce podejmować podstawowe pytania egzystencjalne, zagłuszane przez współczesną maskulturę, albo wprost wyrażać w języku sztuki swoją wiarę i służyć Kościołowi – mówi bp Janocha, wskazując jako pozytywne przykłady np. środowisko artystów Veraicon, międzynarodowe warsztaty malarzy w Nowicy, inicjatywę Teologii Politycznej malowania tajemnic różańca, a także Ogólnopolski Konkurs Sztuki Sakralnej zainaugurowany rok temu we Wrocławiu. Hierarcha dostrzega jednak, że większość inicjatyw znana jest jedynie w wąskich kręgach i stanowi działania oddolne. „Wielu twórców działa bez rozgłosu, a ich dzieła pozostają w szerszych kręgach nieznane. Brakuje ogólnopolskiego ośrodka wymiany myśli, doświadczeń i informacji w tym zakresie” – powiedział.

 

Jednym z ambitniejszych postulatów jest budowa alternatywnego, chrześcijańskiego obiegu sztuki – środkami do jej realizacji miałaby być reforma i nowe zadania sieci istniejących muzeów archidiecezjalnych i diecezjalnych, które powinny być aktywne na polu sztuki współczesnej i współpracować ze świeckimi instytucjami kultury, a także powinny promować pogłębione badań nad teologią sztuki współczesnej czy stymulowanie aktywności własnej krytyki artystycznej w mediach kościelnych.

Dawid Gospodarek – KAI
Za: Aleteia


Zobacz również:

ŻAK TERAZ #38 – Babcia i Dziadek

    Mądrzy ludzie debatują o lewackiej dekonstrukcji rodziny. Dla tych, których to bezpośrednio dotyczy (dla rodzin), nie jest to już takie oczywiste, bo w odwiecznej wojnie zła z dobrem wróg człowieka skutecznie stosuje metodę

Czytaj więcej....

Przez Twe święte zmartwychwstanie,
z grzechów powstać daj nam, Panie

Każdemu z Was, każdemu kto w Waszym
sercu ma choć miejsca odrobinę

wszelakości dobrej a Bożej
w czas WIELKIEJ NOCY
Anno Domini 2025
życzy Teatr Nie Teraz
oraz Tarnowski Kurier Kulturalny

Poprzedni
Następny

 

  jak
  Babcia
  przy
  furtce
  stoi

 

  cierpiąc
  na
  zawroty
  historii

 

  Ryszard S.

MALOWANIE SŁOWEM

Ryszard Smagacz

Tryptyk Katyński część I

 

Część I

 

            1940 – 2010 Katyń

to

dla Polaków

ziemia

święta i przeklęta

wojenna

dwie daty

dwie listy

ale

od

teraz

pamięć jedna

 

wtedy

bezimienny guzik

z orzełkiem

teraz

obrączka

z imieniem

prezydenta

 

wtedy

strzały w tył głowy

i milczący las

wokół

teraz

salwy honorowe

Zygmunt i Wawel

i pokój

także my

jakby

nie ci

sami

oby

 

CZYTAJ DALEJ

 

Teatr Nie Teraz

Galeria Mistrzów:

Najnowsze spektakle:

MINIATURA TEATRALNA
PREMIERA
12 października 2024, Dwór Brzozówka w Tomicach k/ Warszawy

PREMIERA
5 października 2024, Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu
11 października 2024, Zakliczyńskie Centrum Kultury

PREMIERA
8 marca 2024, Muzeum Wsi Radomskiej
15 marca 2024, Zakliczyńskie Centrum Kultury

PREMIERA

8 lipca 2023, Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu

PREMIERA
18 marca 2023, Zakliczyńskie Centrum Kultury

PREMIERA

28 września 2022, Łomża

10 wrzesień 2022 – Suchowola koło Białegostoku
16 wrzesień 2022 – Strachocina koło Sanoka

8 wrzesień 2022 – Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu
14 wrzesień 2022 – Gliwice

Pierwsza premiera online – grudzień 2020

dworek M. Konopnickiej w Żarnowcu

Lipiec 2020

Ośrodek Praktyk Artystycznych – Dom Ludowy Maszkienice

Listopad 2019

Ośrodek Praktyk Artystycznych – Dom Ludowy Maszkienice

Spektakl teatralny w wykonaniu adeptów TNT

Arkadia – Sybir – Powrót do nieswojego domu

kwiecień 2019

listopad 2018 – Opole

październik 2017 – Tuchów – Kraków – Warszawa
październik 2016 – Tarnów Ratusz
marzec 2016 – Tuchów klasztor
luty 2016 – Warszawa – Galeria Porczyńskich
sierpień 2015 – Ołpiny
listopad 2014/2015 – Tuchów, Ołpiny /Wymarsz/
październik 2014 – Warszawa Żoliborz – Dom Pielgrzyma „Amicus”
lipiec 2013 – Synagoga – Dąbrowa Tarnowska
kwiecień 2012 – Warszawa – Więzienie na Rakowieckiej

maj 2011 – Warszawa – Muzeum Niepodleglości

grudzień 2010 – Hotel Tarnovia
maj – czerwiec 2003 Peregrynacja z kopią Veraikonu: Nowy Sącz, Stary Sącz, Just, Rożnów, Tropie, Jamna, Lipnica Murowana,  Nowy Wiśnicz, Szczepanów, Zabawa, Zawada, Tarnów 

_______________________

SPOTKANIA

_______________________

więcej na www.nieteraz.pl 
www.tarnowskikurierkulturalny.pl

YouTube